Investing.com - Pierwszy zestaw sankcji UE ma wejść w życie dziś od godz. 15.00, po tym, jak uznanie przez prezydenta Władimira Putina separatystycznych terytoriów we wschodniej Ukrainie wzbudziło obawy przed konfliktem zbrojnym. Nie ma bezpośrednich sankcji wobec Putina.
Sankcje są wymierzone w rosyjskich polityków i możliwość emitowania przez Moskwę obligacji lub handlu nimi na rynkach europejskich. (podobne ograniczenia wprowadziły wczoraj USA)
Państwa członkowskie UE nie zdecydowały się na bezpośrednie sankcje wobec Władimira Putina, ale sporządziły "czarną listę" wszystkich wybranych członków Dumy, niższej izby rosyjskiego parlamentu, którzy głosowali za uznaniem separatystycznych regionów, co doprowadzi do zamrożenia wszelkich aktywów posiadanych przez nich w Unii Europejskiej i zakazu podróżowania do wszystkich krajów członkowskich.
Banki zaangażowane w finansowanie działań związanych z separatystami z Donbasu również zostaną objęte kontrolą, a oba regiony, których to dotyczy, mogą zostać wykluczone z umowy o wolnym handlu między UE a Ukrainą.
Wpływ nowych sankcji na banki i transakcje na obligacjach będzie jednak prawdopodobnie ograniczony, ponieważ rządy państw zachodnich wolą na razie zachować w rezerwie większość środków, które już zostały zaplanowane w związku z ewentualną dalszą eskalacją konfliktu.
Sankcje muszę jeszcze zostać formalnie zatwierdzona na piśmie przez ministrów spraw zagranicznych 27 państw członkowskich UE, co powinno nastąpić do godziny 15:00.
Tymczasem jak informują nasi koledzy z rosyjskiej edycji Investing.com, rosyjskie Ministerstwo Finansów zapowiedziało działania mające na celu wzmocnienie stabilności na rosyjskim rynku długu publicznego.
„W celu wzmocnienia stabilności na rosyjskim rynku długu decyzje o konieczności przeprowadzenia aukcji OFZ w najbliższych tygodniach będą podejmowane z uwzględnieniem warunków rynkowych. Jednocześnie znaczna ilość tymczasowo wolnych środków na jednym rachunku skarbowym (ponad 4,5 bln rubli przy pożyczkach netto planowanych na 2022 r. - 2,2 bln rubli) pozwala na elastyczne podejście do harmonogramu lokowania ”- powiedział minister w oświadczenie.
Około godziny 14:00 rynki rosyjskie są w czerwonej strefie: RTSI spada 1%, MOEX 2,5%, natomiast indeksy europy środkowej poza WIG20, który też spada nieznacznie, świecą na zielono: najbardziej CAC40 +1,4%, DAX +1,09%, IBEX35 0,71% a FTSE +0,7%.
Może Cię zainteresować: Wykres dnia: Czy rubel rosyjski będzie nadal spadał po ostrym sell-off?