Wysiłki na rzecz zawieszenia broni i uwolnienia zakładników w Strefie Gazy nabrały dziś tempa po tym, jak Hamas przedstawił nowy zestaw warunków porozumienia, skłaniając Izrael do ponownego zaangażowania się w poprzednio wstrzymane negocjacje.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zobowiązał się do wysłania delegacji w celu kontynuowania rozmów, z szefem agencji wywiadowczej Mossad na czele.
Ponowne dążenie do pokoju jest następstwem zmienionej propozycji Hamasu, którą Izrael otrzymał w środę. Źródło izraelskiego zespołu negocjacyjnego, które prosiło o anonimowość, wyraziło optymizm co do możliwości osiągnięcia porozumienia, powołując się na propozycję Hamasu jako zawierającą "bardzo znaczący przełom", chociaż szczegóły propozycji nie zostały ujawnione.
Akceptacja przez Izrael nowych warunków oznacza odejście od jego poprzedniego stanowiska podczas trwającego konfliktu, który rozpoczął się 7 października 2023 r., kiedy Izrael odpowiedział na atak kierowany przez Hamas ofensywą na dużą skalę.
Palestyńska grupa bojowników nalegała wcześniej na całkowite wycofanie się Izraela ze Strefy Gazy i uwolnienie palestyńskich więźniów w zamian za izraelskich zakładników.
Nowa propozycja Hamasu podobno nie wymaga izraelskiego zobowiązania do trwałego zawieszenia broni jako warunku wstępnego, zamiast tego zezwalając na sześciotygodniową fazę negocjacji w celu ustanowienia takiego zawieszenia broni. Palestyński urzędnik, który również chciał pozostać anonimowy, zasugerował, że może to utorować drogę do porozumienia ramowego.
Pomimo tych zmian, egipskie źródła wskazują, że kwestia stałego zawieszenia broni pozostaje nierozwiązana. Trwająca przemoc doprowadziła do znacznej liczby ofiar, przy czym władze sanitarne w Strefie Gazy zgłosiły ponad 38 000 zgonów Palestyńczyków, a Izrael podał liczbę 1200 zabitych i ponad 250 zakładników wziętych od początku konfliktu.
Sytuacja zaostrzyła również napięcia w regionie, prowadząc do częstych potyczek wzdłuż północnej granicy Izraela z grupą Hezbollah w Libanie. W piątek Hezbollah ogłosił, że jego przywódca, Sayyed Hassan Nasrallah, spotkał się ze starszym urzędnikiem Hamasu Khalilem Al-Hayya w celu omówienia sytuacji w Strefie Gazy, choć wyniki spotkania nie zostały ujawnione.
Biały Dom z zadowoleniem przyjął wznowienie rozmów, a prezydent Joe Biden omówił w czwartek z Netanjahu reakcję Hamasu na warunki zawieszenia broni. Źródło izraelskiego zespołu negocjacyjnego wyraziło wiarę w możliwość osiągnięcia porozumienia, ale ostrzegło, że względy polityczne mogą nadal wykoleić proces.
Niektórzy członkowie koalicji Netanjahu zagrozili wycofaniem poparcia, jeśli rząd zakończy wojnę przed pokonaniem Hamasu, co mogłoby zakończyć kadencję Netanjahu jako premiera.
Ostatnie działania wojskowe w Strefie Gazy obejmowały wtargnięcie izraelskich czołgów do dzielnicy Al-Nasser w Rafah oraz nalot na obóz dla uchodźców Jabalia, w wyniku którego zginęło pięciu Palestyńczyków, w tym troje dzieci. Ponadto pięciu Palestyńczyków zginęło dziś podczas izraelskiej operacji wojskowej w mieście Jenin na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Trwające negocjacje, w których jako mediatorzy uczestniczą Egipt i Katar, mają na celu zakończenie prawie dziewięciomiesięcznej wojny, która zdewastowała Strefę Gazy i napięła sytuację w regionie.
Propozycja administracji Bidena, upubliczniona pod koniec maja, nakreśliła etapowe podejście do uwolnienia zakładników i wycofania sił izraelskich, prowadzące do odbudowy Gazy i zwrotu szczątków zmarłych zakładników.
Reuters przyczynił się do powstania tego artykułu.Artykuł został przetłumaczony przy pomocy sztucznej inteligencji. Zapoznaj się z Warunkami Użytkowania, aby uzyskać więcej informacji.