(PAP) Światowe rynki czekają na głosowanie w amerykańskim Kongresie nad wycofaniem ustawy Obamacare. To pierwszy poważny test poparcia Republikanów dla Donalda Trumpa i jego obietnic wyborczych. W Europie uwaga zwrócona jest na wyniki ostatniej aukcji TLTRO.
Indeks Dow Jones Industrial rośnie o 0,4 proc., S&P 500 idzie w górę o 0,4 proc. Nasdaq Comp (WA:CMP). zwyżkuje o 0,3 proc.
Na globalnych rynkach od początku tygodnia panuje ostrożność. Sentyment na rynkach w znacznym stopniu wyznaczają obawy o realizację proinflacyjnych obietnic wyborczych Donalda Trumpa.
W centrum uwagi rynków w czwartek znajduje się głosowanie w sprawie zastąpienia reformy ubezpieczeń zdrowotnych Obamacare (Affordable Care Act) nową ustawą (American Health Care Act), przygotowaną pod okiem Paula Ryana, speakera Izby Reprezentantów z ramienia Republikanów. Godzina głosowania nie jest znana.
Nie jest pewne, czy Republikanie zdołają przekonać wszystkich swoich deputowanych do przyjęcia nowej ustawy.
Przyjęcie "Ryancare" ma na celu zmniejszenie obciążeń dla budżetu (880 mld USD w ciągu dekady), co ma utorować drogę do realizacji mocno wyczekiwanych przez rynek cięć w podatkach dla przedsiębiorstw oraz stymulacji fiskalnej. Administracja Trumpa wielokrotnie uzależniała przedstawienie szczegółów planu fiskalnego od cięcia kosztów w sektorze zdrowotnym.
Impuls fiskalny, który przełożyłby się na wyższy wzrost gospodarczy i inflacji, został już w dużym części wyceniony przez rynek.
Do ostatniej chwili w obozie Republikanów trwa zbieranie poparcia dla "Ryancare" wśród nieprzekonanych Kongresmenów, z którymi rozmawia sam Trump.
W czwartek po południu wzrosły szanse na przyjęcie ustawy, po tym jak Biały Dom zgodził się na wprowadzenie zmian do tekstu projektu.
W środę grupa Republikanów z Freedom Caucus twierdziła, że 25 kongresmenów zagłosuje przeciw "Ryancare". Republikanie posiadają 237 głosów w Izbie Reprezentantów - jeżeli z ich szeregów wyłamie się więcej niż 22 deputowanych, nie zdołają przegłosować nowej ustawy, gdyż ocenia się, że wszyscy Demokraci zagłosują przeciwko Trumpowi.
"Jeżeli ustawa przejdzie, można spodziewać się zwyżki na giełdach, co też zakładam. Problem jest taki, że obawy nadal będą obecne również przed głosowaniem nad ustawą w Senacie. Rynek akcji pozytywnie odbierze przyjęcie ustawy w Kongresie, lecz na tym nie koniec, ponieważ przepychanki w Senacie będą utrzymywać nerwowość na rynku (...). Natomiast jeżeli ustawa nie przejdzie, to będzie to w krótkim terminie zdecydowanie negatywny sygnał dla akcji, a pozytywny dla rynku długu" - ocenił w czwartek Joseph LaVorgna, główny ekonomista Deutsche Bank Securities.
Rynki w tym tygodniu wciąż z uwagą śledzą wypowiedzi członków amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W czwartek w Waszyngtonie szefowa amerykańskiej Rezerwy Federalnej w swoim wystąpieniu nie odniosła się jednak do polityki monetarnej banku.
Na godz. 18.00 zaplanowane jest wystąpienie Neela Kashkariego z Fed Minneapolis, który po ostatnim posiedzeniu Fed wyrósł na największego orędownika przedstawienia w jak najszybszym czasie planów redukcji sumy bilansowej Fed.
Ze spółek w USA traci Ford. CFO spółki Bob Shanks poinformował w czwartek, iż w I kw. obecnego roku podatkowego spółka wypracuje niższy zysk niż rok temu oraz wyraźnie poniżej oczekiwań analityków (30-35 centów na akcję vs 47 centów konsensusu i 68 centów rok temu).
Ponad 1 proc. traciły walory Alphabet, spółki-matki Google. W czwartek AT&T oraz Johnson&Johnson (4. największy reklamodawca w USA) wycofały swoje reklamy z serwisu Youtube, którego właścicielem jest Alphabet. Wcześniej zrobiła to jedna z największych na świecie agencja reklamowo-marketingowa Havas. W ubiegłym tygodniu brytyjski The Times poinformował, że Youtube wyświetla reklamy przy okazji filmów propagujących m.in. terroryzm.
Na rynku walutowym, nieznacznie umacnia się dolar. W czwartek po południu kurs EUR/USD oscyluje wokół 1,078, po kilku sesjach w okolicach 1,08. W ostatnim czasie wspólną walutę wspierają jastrzębie sygnały dochodzące z otoczenia EBC, słabnące poparcie Marine Le Pen w sondażach przed wyborami prezydenckimi we Francji oraz ograniczone poparcie dla populistów w wyborach parlamentarnych w Holandii.
Najmocniejszy od miesiąca jest funt szterling. Kurs GBP/USD wzrósł w czwartek powyżej 1,25. Brytyjskiej walucie pomogły wyższe od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej za marzec.
Najmocniejszych od 5 miesięcy poziomów nie opuszcza jen. Kurs USD/JPY ustanowił w czwartek wielomiesięczne minimum 110,63.
Na rynku surowcowym niewielkie wahania cen ropy naftowej. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 47,8 USD, w dół o 0,5 proc. Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie pozostaje bez zmian z 50,7 USD za baryłkę.
Kolejny raz w 2017 r. wzrosły zapasy ropy naftowej w USA - tym razem o 4,95 mln baryłek, do rekordowego poziomu 533,11 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii. Od początku roku tylko raz odnotowano tygodniowy spadek stanów magazynowych ropy w USA.
Na rynku ciągle trwają spekuluje o wydłużeniu do końca roku, obowiązującego do końca czerwca porozumienia o ograniczeniu wydobycia przez państwa zrzeszone w OPEC oraz pozostałych głównych producentów surowca. Decyzja ta prawdopodobnie nie zapadnie jednak wcześniej niż w końcówce maja, kiedy zaplanowano szczyt członków kartelu w Wiedniu.
W Europie przed zamknięciem wzrosty. Indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 0,8 proc., francuski CAC 40 rośnie o 0,6 proc., niemiecki DAX rośnie o 0,9 proc., zaś brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,2 proc.
W centrum uwagi w Europie znajdują się wyniki ostatniej aukcji TLTRO. Europejski Bank Centralny przydzielił w ramach czwartej operacji drugiej serii TLTRO europejskim bankom pożyczki w kwocie 233,47 mld euro. To ponad 2 razy więcej od konsensusu rzędu 110 mld euro (przy dużych wahaniach od 30 mld euro do 750 mld). Łączna liczba licytujących wyniosła 474.
Poprzednio, w grudniu EBC przydzielił europejskim bankom w ramach trzeciej aukcji drugiej serii TLTRO pożyczki w kwocie w sumie 62,2 mld euro. Jeszcze wcześniej, we wrześniu, w ramach TLTRO EBC przydzielił 45,3 mld euro.
Była to prawdopodobnie ostatnia operacja TLTRO w najbliższym czasie. W trakcie marcowego posiedzenia EBC uznało, iż nie ma potrzeby kontynuacji tego programu. Instrument ten może zostać jednak użyty w przyszłości, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Pożyczki udzielane bankom komercyjnym przez Europejski Bank Centralny w ramach TLTRO posiadają zerowe oprocentowanie, które może spaść nawet do poziomu stopy depozytowej EBC (obecnie -0,4 proc.), jeżeli banki spełnią kryteria zwiększenia akcji kredytowej dla realnej gospodarki. EBC chce w ten sposób pobudzić inflację w strefie euro. Banki uczestniczące w tych operacjach mogą zaciągać w EBC pożyczki w wysokości do 30 proc. salda kredytów udzielonych firmom i konsumentom.
SPRZEDAŻ NOWYCH DOMÓW W USA W LUTYM WYNIOSŁA 592 TYS.
Sprzedaż nowych domów w USA w lutym wyniosła 592 tys. w ujęciu rocznym. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż nowych domów wyniesie 564 tys. W styczniu odnotowano 558 tys. po korekcie, wobec 555 tys. przed korektą.
LICZBA NOWYCH BEZROBOTNYCH W USA W GÓRĘ O 15 TYS.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 15 tys. do 258 tys. z 243 tys. tydzień wcześniej po rewizji. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 240 tys.
DANE O SPRZEDAŻY DETALICZNEJ W W. BRYTANII W II MOCNIEJSZE OD OCZEKIWAŃ
Sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii, z uwzględnieniem sprzedaży paliw, w lutym wzrosła o 1,4 proc. mdm, podczas gdy poprzednio spadła o 0,5 proc., po korekcie z -0,3 proc. Analitycy spodziewali się, że mdm sprzedaż wzrośnie o 0,4 proc.
W ujęciu rok do roku sprzedaż detaliczna, z uwzględnieniem paliw, wzrosła o 3,7 proc., podczas gdy poprzednio wzrosła o 1,0 proc., po korekcie z +1,5 proc. - podali brytyjscy statystycy. Analitycy stawiali tu na wzrost o 2,6 proc.