Kryptowaluty stały się tak dużym problemem dla policji w Wielkiej Brytanii, że prosi ona o więcej uprawnień do zamrażania aktywów cyfrowych w dochodzeniach kryminalnych.
Detektywi z London Metro Police poprosili o możliwość zamrażania aktywów kryptowalutowych osób lub firm, które są badane pod kątem działań przestępczych, w taki sam sposób, w jaki mogą uniemożliwić im dokonywanie przelewów. Oprócz możliwości zamrożenia, władze zaczęły lobbować rząd, aby wprowadzić zmiany legislacyjne. Miałoby to utrudnić przestępcom dokonywanie przelewów, zwłaszcza przestępcom podejrzanym o pranie brudnych pieniędzy.
Zasadniczo, detektywi chcą, aby kryptowaluty podlegały tym samym prawom, co transakcje gotówkowe.
W wywiadzie dla The Times, nadinspektor Mick Gallagher stwierdził, że “rozmowy, które prowadzimy, dotyczą tego, jak dostosować kryptowaluty do tego samego rodzaju podejścia, które mamy w odniesieniu do przestępczości opartej na gotówce.”
Natura aktywów cyfrowych sprawia, że są one trudne dla każdego oficjalnego organu do ubiegania się o jurysdykcję nad nimi i wymagają unikalnego podejścia. To sprawia, że są one oczywistą ścieżką dla osób zajmujących się praniem brudnych pieniędzy.
Firmy kryptowalutowe w Wielkiej Brytanii zmagają się z regulacjami
Egzekwowanie prawa zarzutów pojawia się na skutek stwierdzenia przez Financial Conduct Authority (FCA) w komunikacie prasowym, że “wysoka liczba firm nie spełnia wymaganych standardów wynikających z przepisów dotyczących prania pieniędzy.”
Ustalenia były wynikiem tymczasowego reżimu rejestracji FCA (TRR), który wymaga, aby istniejące firmy zajmujące się kryptowalutami zarejestrowały się u brytyjskiego regulatora finansowego i grupy nadzorczej. W rezultacie “bezprecedensowa” ilość firm wycofała swoje wnioski z powodu niespełnienia określonych kryteriów. Ostateczny termin został teraz przedłużony do 31 marca 2022 roku. Przedłużenie pozwoli wciąż niezarejestrowanym firmom kryptowalutowym kontynuować handel, podczas gdy FCA ocenia ich wnioski.
To oczywiście nie jest tylko problem w Wielkiej Brytanii. Duża część Europy również walczy z nielegalną działalnością, zwłaszcza z uchylaniem się od podatków, która wykorzystuje kryptowaluty jako narzędzie. W styczniu Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego, stwierdziła potrzebę globalnej regulacji Bitcoina. Stwierdziła, że BTC jest aktywem, a nie walutą, i należy zamknąć luki, które pozwalają pralniom pieniędzy na korzystanie z niego. Bitcoin “przeprowadził kilka zabawnych interesów i kilka ciekawych i całkowicie nagannych działań związanych z praniem brudnych pieniędzy” – stwierdziła bez ogródek Lagarde.
Pomimo ich najlepszych starań, tylko pięć firm do tej pory w pełni zarejestrowało się w FCA, co oznacza, że wiele giełd kryptowalutowych w Wielkiej Brytanii nie ma żadnego obowiązku zgłaszania lub monitorowania jakiejkolwiek podejrzanej aktywności. To znaczy, aż do marca 2022 roku, kiedy ich zgłoszenia muszą zostać sfinalizowane.
BeInCrypto Polska - Władze Wielkiej Brytanii chcą mieć większe prawa do zamrażania kryptowalut