Teraz, gdy Elon Musk przejął Twittera, wiele podmiotów chce mu pomóc w ulepszeniu platformy mediów społecznościowych. W skład zespołu wchodzi m.in. Binance, jak i gigant Andreessen Horowitz – a16z. O tym ostatnim zrobiło się głośno po tym, jak Sriram Krishnan, partner w a16z skupiający się na kryptowalutach, udostępnił zdjęcie siebie w biurze Twittera.
Now that the word is out: I’m helping out @elonmusk with Twitter temporarily with some other great people. I ( and a16z) believe this is a hugely important company and can have great impact on the world and Elon is the person to make it happen. pic.twitter.com/weGwEp8oga— Sriram Krishnan – sriramk.eth (@sriramk) October 30, 2022
Czysto pozytywne słowa
Sriram Krishnan nie tylko podzielił się zdjęciem siedziby Twittera, ale także napisał, że on i kilku innych fantastycznych ludzi “tymczasowo” wspomoże Elona.
Ja (i a16z) wierzę, że jest to ogromnie ważna firma, która może mieć duży wpływ na świat i że Elon jest odpowiednią osobą na to stanowisko.
Krishnan przy okazji jest wielkim zwolennikiem Ethereum. Świadczy o tym rozszerzenie .eth za jego nazwą na Twitterze (NYSE:TWTR).
Nawiasem mówiąc, to nie pierwszy raz, kiedy Krishnan melduje się w siedzibie Twittera. Na jego stronie Linkedin możemy znaleźć informację, że przedsiębiorca technologiczny pracował dla Twittera od 2017 do 2019 roku. Krishnan opracowywał kilka produktów, w tym funkcję “Events”. Na swoim profilu pisze też, że był odpowiedzialny za 20 proc. wzrostu w ciągu dwóch lat, kiedy tam pracował.
Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu Krishnan wrócił do Twittera. Biorąc pod uwagę jego przeszłość i pracę dla a16z, są szanse, że jest to stanowisko związane z kryptowalutami. Znając Elona Muska, nie może się on oprzeć, aby wprowadzić jakieś funkcje dot. cyfrowych aktywów.
Co z Binance?
a16z nie jest więc jedyną firmą kryptowalutową, która kupiła przysłowiowe miejsce przy stole zarządu Twittera. Obecny jest też szef Binance – Changpeng Zhao. Ostatnio mówił on:
Chcemy zapewnić, że kryptowaluty mają również głos w rozwoju nowego Twittera i polityki wokół wolności słowa.
Twitter dodał już ostatnio kilka rzeczy związanych z kryptowalutami. Przykładowo, możliwe jest wysyłanie Bitcoinów i Etherów jako “napiwków” oraz istnieje możliwość weryfikacji NFT i ustawienia ich jako zdjęcia profilowego.
Można się jednak spodziewać, że Elon Musk ma wiele planów związanych z Twitterem. Potencjalnie jego ogromna baza użytkowników to dobry początek dla platformy finansowej. Pod tym względem Twitter z pewnością ma potencjał, by zaistnieć jako bank przyszłości.
To oczywiście przedsięwzięcie, do którego Binance i a16z chętnie się przyłączają, co zapewne w dużej mierze tłumaczy ich udział w akwizycji.
Twitter – brak blockchaina
Chociaż Musk często pozytywnie wypowiada się o kryptowalutach, a w szczególności o Dogecoinie, nie mamy co oczekiwać blockchainowej wersji Twittera. Świadczą o tym rozmowy Elona Muska z prezesem FTX – Samem Bankman-Friedem. Jakiś czas temu Elon wspominał:
Twitter z blockchainem nie jest możliwy.
Według niego takie rozwiązanie uniemożliwiają problemy ze skalowalnością technologii blockchain.
Ideą blockchaina jest to, że użytkownicy mogą pobrać wszystkie dane, a następnie samodzielnie je zweryfikować. Gdyby wszystkie dane Twittera musiały znaleźć się na blockchainie, to pobranie i zweryfikowanie ich wszyskich przez “zwykłego człowieka” byłoby praktycznie niemożliwe.
Odbyłoby się to kosztem decentralizacji, co całkowicie usuwa wartość dodaną technologii blockchain. Musk niewątpliwie zrobi coś z technologią blockchain, ale o Twitterze na blockchainie póki co możemy zapomnieć z logicznych powodów.
BeInCrypto Polska - Kto pomaga Elonowi Muskowi ulepszyć Twittera?