Black Friday jest już z nami! Nie przegap aż 60% RABATU na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Kryzys zaufania: Czy rywale Bitcoina są jeszcze wiarygodni?

Opublikowano 22.10.2022, 13:00
© Reuters.  Kryzys zaufania: Czy rywale Bitcoina są jeszcze wiarygodni?
NG
-
META
-
BTC/USD
-
BTC/USD
-
ETH/USD
-
ADA/USD
-
pDOTn/USD
-
AVAX/USD
-
SOL/USD
-
AXS/USD
-

Po udanym przejściu Ethereum na PoS, wielu oczekiwało parabolicznego wzrostu ETH. Ale ostatni miesiąc był okresem testowym dla wiodących altcoinów, co może spowodować erozję ich wiarygodności.

Jedno z pierwszych przykazań PR: lepiej żeby mówili źle niż wcale. Nie zawsze jednak sprawdza się ono w realnym świecie. Ostatnio pojawiało się mało istotnych wiadomości na temat Bitcoina. Ostatnim “grubszym” newsem było kwietniowe wydanie Bitcoin Core 23.0. Teraz oczekuje się wersji 24.0, która ma wprowadzić kolejne ulepszenia, ale nic rewolucyjnego.

Tylko deweloperzy i badacze Lightning Network “uraczyli” użytkowników doniesieniami o nowych podatnościach i eksperymentalnych transakcjach z użyciem multisig dla blisko tysiąca osób. Ale sam bazowy blockchain jest zwyczajowo solidny i nie ma o nim wiele do powiedzenia. Najbliżsi konkurenci Bitcoina pod względem kapitalizacji w ostatnim czasie przekazują jednak tylko negatywne informacje.

Zmiana konsensusu nie zainspirowała inwestorów

Miesiąc temu twórcy Ethereum zrealizowali swoje długo skrywane marzenie o pozbyciu się górników, którzy swoimi partykularnymi interesami hamowali innowacje. Tak, to sarkazm. Niemniej jednak, nawet Nvidia uznała przejście generowania monet do walidatorów, usuwając ograniczenia dotyczące hash rate ze sterowników kart graficznych bez żadnych publicznych oświadczeń.

I chociaż deweloperzy świętowali przejście do konsensusu Proof-of-Stake (PoS), społeczność wysuwała oskarżenia o centralizację walidatorów. Prawie dwie trzecie z nich są hostowane na pięciu platformach, głównie scentralizowanych giełdach oferujących usługi stakingu.

I to jest bardziej niebezpieczne niż centralizacja mining pooli. Walka “praworządnej mniejszości ze złośliwą większością” nie została jeszcze sprawdzona w praktyce. A mechanizmy zrównoważonego rozwoju wbudowane w obecny protokół mogą nie być skuteczne.

Ponadto, posiadając większość walidatorów, można skutecznie cenzurować sieć z powodów politycznych. W tym aspekcie staking przegrywa z miningiem, gdzie faktyczni twórcy bloków – poole lub duzi solowi górnicy – są od siebie całkowicie niezależni i nie ryzykują utraty zarobionych monet. Nawet mając zaledwie kilka procent hashrate sieci, górnicy mogą przeprowadzić dowolną transakcję bez zgody większości.

Inwestorzy nie byli również optymistycznie nastawieni do “skandalu” związanego z luką w generatorze czytelnych adresów Etherium – Profanity. Widoczna strata wyniosła tylko 3,3 mln dolarów, ale potencjalnie może się ujawnić jeszcze w przyszłości. Analitycy uważają, że ta sama luka była wykorzystywana w schematach oszustw z użyciem tokenów jeszcze przed jej odkryciem.

Gry i metaverse

Blockchainowe gry i metaverse, ostatnio często zapowiadane jako główny motor wzrostu zdecentralizowanych aplikacji na wiele lat do przodu, zaczynają zamierać. Większość z tych gier oparta jest na Ethereum. Z jednej strony analitycy i firmy radośnie informują o nowych miliardach napływających do branży. Z drugiej strony, jeden z najbardziej udanych projektów w branży gier blockchain, Axie Infinity, tylko w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy stracił trzy czwarte swoich aktywnych graczy.

I nawet Meta (NASDAQ:META) – największy wieloryb na rynku metaverse – zmniejszyła prawie o połowę swoje oczekiwania wobec aktywnych graczy. Te nieprzyjemne fakty oznaczają, że hype wokół gier blockchain i NFT zaczyna się zmniejszać. Zarobki z tego typu gier również spadły. Nie są one bowiem w stanie zaoferować niczego istotnie nowego w porównaniu z tradycyjnymi grami online.

Incydenty w innych blockchainach

Ethereum, jako największy projekt kryptowalutowy po Bitcoinie, z uwagi na swoją złożoność i masową atrakcyjność częściej niż inni wpadał w kłopoty. Ale goniący go “niedoszli zabójcy” nie mogą się jeszcze pochwalić wyższą niezawodnością niż ich większy brat. Oni też doświadczają problemów technicznych i hacków.

BNB Chain zhackowany

BNB Chain podąża drogą Ethereum od 2016 roku. Choć projekt Binance był początkowo postrzegany bardziej jako korporacyjny niż publiczny blockchain, użytkownicy przynajmniej liczyli na wysokie kwalifikacje deweloperów i odpowiednią niezawodność platformy.

Jednak niedawny incydent zburzył ten mit. Jednym z głównych tematów października był poważny hack na Binance Smart Chain (BSC). Spowodował on utratę nie tylko 100 milionów dolarów, ale także część reputacji Binance.

Hakerom udało się wykraść tokeny o wartości prawie 600 milionów dolarów, ale dzięki szybkiej interwencji administracji Binance udało im się wypłacić jedynie jedną szóstą część tego, co ukradli.

Zapobieganie wycofywaniu skradzionych tokenów odbyło się w najbardziej radykalny sposób – poprzez całkowite zatrzymanie blockchaina i zamrożenie wszystkich połączeń crosschainowych.

Taki chwilowy “cios” jest możliwy tylko w scentralizowanych sieciach, w których wszystkie walidatory są kontrolowane przez jedną lub więcej stowarzyszonych organizacji. Binance uniknęło większych strat, ale dało jasno do zrozumienia, że łańcuch BNB jest pod jego pełną kontrolą.

Aby naprawić skutki włamania i odzyskać kontrolę nad tokenami “utkniętymi na mostach”, Binance przeprowadził hardfork w łańcuchu BNB o nazwie Moran. Tokeny użytkowników wróciły do ich portfeli, ale nawet optymiści wpadli w niepewność.

Solana nie jest zbyt stabilna

Awarie nowych generacji blockchaina – lub, prościej mówiąc, całkowite wyłączenie blockchaina Solana na wiele godzin z powodu błędów deweloperów – stają się już powszechne. Na początku października błąd w konfiguracji jednego węzła spowodował awarię całej sieci po raz czwarty w ciągu roku.

Niepokojące jest jednak to, że nie widać końca krytycznych awarii w jednym z wiodących blockchainów. A zapewnienia deweloperów nie uspokajają już użytkowników, a tym bardziej twórców projektów i ich inwestorów.

Windows spowalnia? Nieprzyjemne, ale tak znajome. Nie możemy jednak z tego powodu sprzedawać akcji Microsoftu. Może Solana, z również aspiruje do miana lekko dziurawego, ale bardzo zaawansowanego blockchaina?

Kryzys zaufania

Spójrzmy na wykres udziałów rynkowych głównych kryptowalut według CoinMarketCap od początku roku. Wyłączmy z niego stablecoiny.

źródło: CoinMarketCap

Bitcoin jest stabilny i odporny jak skała. W ciągu dziewięciu i pół miesiąca jego udział w całkowitej kapitalizacji rynkowej pozostał praktycznie niezmieniony, pomimo wszystkich zawirowań tego burzliwego roku.

Bitcoin wzrastał i spadał wraz z rynkiem. Wśród altcoinów i tokenów wzrost jednych był bardzo symetrycznie równoważony przez spadek innych. Udział Etheru w całym koszyku spadł o prawie 15% (względem samego siebie), z prawie 20% do nieco ponad 17%.

Cardano straciło prawie jedną trzecią udziałów, a Solana ponad połowę. I tylko BNB był w stanie zwiększyć swoją względną kapitalizację. Głównie z powodu braku emisji i zmniejszenia łącznej liczby monet przez kwartalne spalanie. Nawet hack i wymuszony hardfork zostały złagodzone dzięki szybkiej reakcji i zapobieganiu stratom.

Niemniej jednak, pośród fenomenalnej odporności “leciwego”, ale stabilnego Bitcoina, widać wątpliwości inwestorów co do jego konkurentów. I może to być nie tyle sytuacyjny, co strategiczny kryzys zaufania. Wydaje się, że kończy się wieloletni “kredyt na innowacyjność”, który pozwalał im odpisywać drobne niedociągnięcia powstających projektów. Teraz będą musieli walczyć o inwestorów z prawdziwego zdarzenia.

Kryzys pozycjonowania

Ether może być zmuszony do aktualizacji bazowego pomysłu na pozycjonowanie rynku. Jego decentralizacja wygląda obecnie na wątpliwą. Merge nie przyniósł jeszcze znaczącego wzrostu wydajności. Obecna obniżka prowizji (koszt gazu) jest głównie konsekwencją spadku aktywności użytkowników, a nie usprawnień platformy. To, co inwestorzy uznają za najbardziej pozytywne, to szybki rozwój nowych funkcji skalowania. Mimo to, perspektywy dla Ethereum pozostają dobre.

Od czasu przejścia na PoS jego emisja spadła ponad dziesięciokrotnie i prawie wyzerowała się z powodu spalania. Jest to doskonały długoterminowy czynnik napędzający kurs, choć nieuniknione “odblokowanie” portfeli stakujących ETH tworzy “balon” monet, które w końcu trafią na rynek.

O ile deweloperzy nie opóźnią kolejnych aktualizacji, Ethereum pozostanie “królem góry” w świecie zdecentralizowanych aplikacji. Nie jako idealny blockchain, ale raczej jako najlepszy wybór z tego, co jest dostępne.

Binance Chain coraz bardziej przypomina projekt korporacyjny. Hardfork tylko dodał argumentów do tego stanowiska. Centralizacja BNB była długo pomijana – Binance Chain był pierwotnie własnością dużej scentralizowanej giełdy. Użytkownicy i inwestorzy mają jednak prawo oczekiwać większego bezpieczeństwa i przewidywalności jako rekompensaty za utratę decentralizacji.

Solana nadal z mniejszym powodzeniem walczy o własną stabilność. Teraz trudniej będzie jej wytrzymać z popularnością Ethereum, zwłaszcza po wprowadzeniu shardingu. Zespół Vitalika Buterina zdołał udowodnić swoje kompetencje, przeprowadzając złożoną operację zmiany konsensusu bez większych wpadek. Z drugiej strony twórcy Solany, nie mogąc okiełznać swojego dzieła, nie prezentują się w najlepszym świetle.

Cardano wciąż fachowo karmi inwestorów. Aktywność medialna Charlesa Hoskinsona i twierdzenia o “najbardziej akademickim blockchainie” już jednak znudziły użytkowników, a technicznie projekt nie może jeszcze zaoferować nic lepszego niż to, co mają już Ethereum i Solana.

Polkadot też zwolnił i raczej nie pokaże nic ciekawego przed końcem roku. Zwłaszcza, że Polkadot i Cosmos konkurują bardziej ze sobą niż z Ethereum. Ich koncepcja stworzenia “globalnego internetu blockchainów” na jednej platformie, a raczej jednej z dwóch, musi jeszcze okazać się lepsza od konwencjonalnych połączeń crosschain, które już działają i wykazują całkiem wystarczającą wydajność i bezpieczeństwo.

co to jest mainnet w świecie krypto

Bitcoin może skorzystać na globalnym kryzysie

Do pewnego stopnia PR-owcy mają rację. Brak głośnych wiadomości na temat Bitcoina nie pomagają jego wzrostowi. Ogólnie jednak długoterminowy trend pozostaje na jego korzyść. Dlatego też chwiejna równowaga w okolicach 20 tysięcy dolarów utrzymuje się od wielu miesięcy, pomimo wielu zewnętrznych negatywnych czynników. A po ich wyczerpaniu cena BTC może pójść w górę.

Cena Bitcoina jest spychana w dół przez instytucje i wszelkiego rodzaju fundusze, podręcznikowo wychodzące z ryzykownych aktywów do dolara. Problem w tym, że te podręczniki zostały napisane w ubiegłym wieku. A wsparciem dla pierwotnej kryptowaluty jest niepewność masy inwestorów detalicznych co do przyszłości i rozczarowanie tradycyjnymi instrumentami szczytującymi mocno na niepewności politycznej.

Konfrontacja geopolityczna, rosnące prawdopodobieństwo recesji w głównych gospodarkach, inflacja walut fiat, pogrążenie giełdy – wszystkie te czynniki grają na korzyść kryptowalut. Regulatorzy dokręcający śrubę to jeden z czynników odstraszających, ale inwestorzy zaczynają się do niego dostosowywać.

Tak, Fed, EBC i inne banki centralne podnoszą stopy. Kredyty stają się droższe, a lokaty i obligacje bardziej opłacalne. W dużej części Europy inflacja jest już dwucyfrowa. Potrzeba czasu, aby to okiełznać. Bitcoin w tej burzy zaczyna wyglądać jak solidna skała, na której można przetrwać sztorm. Jest to początek bardzo korzystnego okresu dla kryptowalut, kiedy to faktycznie mogą one realizować funkcję aktywa typu safe haven.

Konserwatywni inwestorzy zejdą z utartych szlaków w kierunku metali szlachetnych i nieruchomości, a Bitcoin stanie się przystanią dla technokratów. Ale Bitcoin ma szansę ścisnąć także rywali branżowych. Wprowadzenie portfeli Taproot i Descriptor, które rozszerzają możliwości przetwarzania smart kontraktów, może dać “staremu chłopcu” możliwość zagrania na pierwotnym polu swoich nieudanych zabójców i wejścia w branżę zdecentralizowanych aplikacji.

Bazowy blockchain Bitcoina z pewnością nie jest gotowy na takie obciążenie. Ale w sidechainach wdrożenie nowych platform lub tych istniejących jest całkiem możliwe. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć odpowiednik Polygon lub Avalanche połączonych z siecią Bitcoin, a nie Ethereum. Duże projekty, takie jak popularny DEX, prędzej czy później docenią możliwość zwiększenia swojej wiarygodności i reputacji wśród traderów poprzez połączenie z największym i najbardziej sprawdzonym w czasie blockchainem.

BeInCrypto Polska - Kryzys zaufania: Czy rywale Bitcoina są jeszcze wiarygodni?

Kontynnuj czytanie na BeInCrypto

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.