CrypS.pl - Obecny gubernator Florydy oraz kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych zaprezentował pro-kryptowalutową deklarację dot. niezależności gospodarczej.
Wszystko wskazuje na to, że Ron DeSantis szuka jak największego poparcia wśród zwolenników sektora Web3. Obiecał on swoim wyborcom, iż po zajęciu fotela prezydenta USA pozwoliłby tej branży na rozwój. Co więcej, usunąłby on przewodniczącego amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fedu) – Jerome’a Powella ze stanowiska.
Przychylność wobec kryptowalut
Ron DeSantis nie po raz pierwszy wyraża swoje poparcie dla wirtualnych walut i całego sektora z nim związanego. Złożył on już społeczności kryptowalut szereg obietnic dot. tego, co zrobiłby, jeśli wygra wybory prezydenckie, które odbędą się w 2024 r.W swoim najnowszym oświadczeniu zaznaczył, że zamierza poprawić dobrobyt finansowy Amerykanów oraz wzmocnić ów kraj, jako najbardziej dominującą z gospodarek. Co więcej, nie chce on hamować innowacji, do której zaliczają się m.in. kryptowaluty. Obok obiecał on jednak, iż nie dopuści do uruchomienia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC).
Należy zauważyć, że Ron DeSantis jest jednym z największych zwolenników branży kryptowalutowych aktywów wśród kandydatów na prezydenta USA. W swojej “Deklaracji niezależności gospodarczej” poruszył on problemy, z jakimi zmaga się Ameryka oraz podał przykłady ich rozwiązania.
Zdaniem wspomnianego polityka, jego wygrana w wyborach zakończyłaby wojnę Joe’go Bidena z bitcoinem (BTC) i pozostałą częścią rynku. Wcześniej twierdził on również, że powodem, dla którego aktualny rząd sprzeciwia się wirtualnym walutom, jest to, iż nie może ich kontrolować.
Obietnica wzmocnienia sektora bankowego
Ze względu na to, iż w pierwszej połowie 2023 r. amerykańskie banki zmagały się z poważnym kryzysem, Ron DeSantis zaznaczył, iż za jego kadencji zwiększona zostałaby przejrzystość i śledzenie ryzyka systemowego.Gubernator Florydy zaznaczył także, że po zostaniu prezydentem, zastąpiłby obecnego prezesa amerykańskiego banku centralnego kimś, kto dążyłby do utrzymania stabilnego dolara.
Obok Ron DeSantis obiecał także utrzymanie niskich podatków, zmniejszenie nierówności, jakie pojawiają się w społeczeństwie, uczynienia kosztów życia bardziej przystępnymi, czy też ograniczenie nielegalnej imigracji.