Przez cały czas istnienia Bitcoina pojawiały się i znikały różne teorie na temat tego, jaki jest jego cel, jakie problemy rozwiązuje i jaka jest jego przyszłość.
Redakcja BeInCrypto postanowiła sprawdzić, czy koncepcja głównej kryptowaluty zmieniła się 14 lat po opublikowaniu tzw. białej księgi – i czego nie przewidział twórca Bitcoina – Satoshi Nakamoto.
Czy biała księga Bitcoina jest dziś aktualna?
Bitcoin w ciągu 14 lat przeszedł kilka ważnych modyfikacji. Przykładem może być fork z sierpnia 2010 roku – pomógł on naprawić błąd w kodzie, który spowodował, że ponad 184 miliardy BTC zostało przelane w jednej transakcji. Albo aktualizacja Segregated Witness (SegWit), która umożliwiła korzystanie z rozwiązań drugiego poziomu, takich jak Lightning Network, i rozwiązała problem skalowania sieci Bitcoina.
źródło: bitcoin.org
Oczywiście Satoshi Nakamoto nie mógł przewidzieć wszystkich tych aktualizacji, a tym bardziej umieścić ich w białej księdze. Francisco Calderon, jeden z deweloperów Lightning Network, zauważył to w wywiadzie dla BeInCrypto:
Oczywiście, whitepaper nie obejmuje każdego aspektu sieci Bitcoin. Ale logika tego, jak budowane są adresy i jak ruch monet jest śledzony poprzez Unspent transaction output (UTXO), pozostaje taka sama.
Swoją opinią podzielił się również argentyński deweloper Hernan Mariño, który pracował nad kodem Bitcoin Core.
Jedno z twierdzeń Satoshiego okazało się błędne. A mianowicie, że komputery zawsze będą szukać najdłuższego łańcucha bloków jako prawdziwej księgi rozproszonej. Ale złożoność wydobycia Bitcoina jest okresowo korygowana, więc nie liczy się długość łańcucha, ale ilość zgromadzonych w nim Proof-of-Work (PoW).
Jednak zarówno Hernan Mariño, jak i Francisco Calderon zgodnie twierdzą, że nie zmieniliby niczego w białej księdze Bitcoina. Calderon powiedział:
Czas ucieka i doceniam ten whitepaper bardziej niż kiedykolwiek. Szczerze mówiąc, nie zmieniłbym niczego w oryginalnym dokumencie. Bitcoin poprawił się w ciągu ostatnich kilku lat i nadal będzie to robił. Nakamoto genialnie wyłożył w whitepaper samą ideę anonimowej i zdecentralizowanej waluty.
Bitcoin – pieniądze czy nie?
Bitcoin nie może być dotykany jak banknoty czy monety, a z pieniądzem z kart bankowych też ma niewiele wspólnego. Niemniej jednak debata na temat tego, czy Bitcoin jest odpowiednikiem pieniądza, czy nie, toczyła się przez cały okres jego istnienia.
Niektórzy członkowie społeczności kryptowalutowej uważają, że głównym celem Satoshiego było stworzenie wydajnego i szybkiego systemu płatności. Jako potwierdzenia używają cytatu z białej księgi Bitcoina, a mianowicie:
W pełni peer-to-peer wersja pieniądza elektronicznego pozwoliłaby na przesyłanie płatności online bezpośrednio od jednej strony do drugiej, omijając instytucje finansowe. Podpisy cyfrowe stanowią część rozwiązania. Ale główne korzyści są zanegowane, jeśli nadal wymagana jest zaufana strona trzecia, aby zapobiec podwójnemu wydawaniu pieniędzy. Proponujemy rozwiązanie tego problemu oparte na sieci peer-to-peer, która przypisuje transakcjom znaczniki czasu. Łączy je w nieprzerwany łańcuch opartych na hashach dowodów wykonanej pracy.
Ale inni uważają, że filozofia Bitcoina wykracza daleko poza to. Twórca Muun Wallet Nicolas Bourbon wierzy, że gdyby to było jedynym celem Nakamoto, jest mało prawdopodobne, że stworzyłby on walutę, której wartość zmienia się w stosunku do fiat. Najprawdopodobniej autor białej księgi chciał umożliwić ludziom generowanie prywatnych pieniędzy niezależnych od państwa i banków.
Z kolei Francisco Calderon uważa, że odpowiedź na pytanie, czy Bitcoin może być uznany za pieniądz, czy nie, leży w kontekście jego wykorzystania.
Myślę, że to właśnie Bitcoin może być uznany za pieniądz, jeśli jest używany w tym samym celu. Na przykład, używam BTC jako mojej podstawowej waluty. Oszczędzam w BTC, ale muszę je też wydawać, żeby żyć, więc dla mnie to pełnoprawne pieniądze. Niektórzy uważają, że Bitcoin nie może być zrównany z pieniędzmi fiat ze względu na jego zmienność. Ale boliwar (VES) czy argentyńskie peso (ARS) również są zmienne. Okazuje się, że w takim przypadku nie można ich również uznać za pieniądze. Jestem przekonany, że pieniądz to tylko pojęcie, którego ekonomiści używają, aby się przypodobać.
Czym więc jest Bitcoin?
Bitcoin jest hybrydą wielu technologii, która wzięła to, co najlepsze z każdej z nich. W ciągu 14 lat zrewolucjonizował rynek finansowy i stał się potężnym narzędziem, w które inwestują duże firmy. A niektórzy w społeczności widzą w pierwotnej kryptowalucie nawet sposób na ochronę kapitału przed inflacją.
Niezależnie jednak od statusu Bitcoina, najważniejsze jest to, jak go używasz i jaką rolę odgrywa w Twoim życiu. I nawet jeśli Satoshi coś pomylił lub czegoś nie przewidział, to biała księga bitcoina i komentarze, które pozostawił przed swoim zniknięciem, służą jako kompas do zrozumienia samej istoty koncepcji zdecentralizowanych i anonimowych walut.
BeInCrypto Polska - Jak koncepcja Bitcoina zmieniła się w ciągu 14 lat?