Investing.com – Nawiązując do kilku komentarzy z ostatnich kilku tygodni Larry Lepard założyciel i partner zarządzający Equity Management Associates powiedział, że dolar amerykański zmierza ku całkowitemu załamaniu, co jego zdaniem doprowadzi do ogromnego wzrostu ceny bitcoina.
Jak wyjaśnił w wywiadzie dla Kitco - nagranym 4 kwietnia, ale wyemitowanym wczoraj - obecnie jest już jasne, że dolar będzie kontynuował spiralę deprecjacji, która trwa od dziesięcioleci.
W szczególności, Lepard przewiduje całkowity upadek dolara w ciągu dekady i twierdzi, że ludzie zwrócą się ku bitcoinowi i innym rzadkim aktywom, gdy zdadzą sobie sprawę, że dolar jest skazany na zagładę.
„Uważam, że mądrzy ludzie na świecie - a ostatecznie większość ludzi rozumie sytuację - zdają sobie sprawę, że pieniądz fiducjarny stale traci na wartości a wraz ze wzrostem tego trendu ludzie przejdą na bitcoina” – wyjaśnił.
"Sięgną po bitcoina, złoto, nieruchomości, itd. Nikt nie będzie na tyle głupi by kupować obligacje od szeregu rządów, które udowodniły, że nie potrafią właściwie zarządzać pieniędzmi” - dodał.
Pochwalił jednocześnie ograniczoną podaż bitcoina wynoszącą 21 milionów monet, co jak mówi, daje mu kluczową przewagę nad złotem i pozwoli na długoterminowy wzrost jego ceny do 10 milionów dolarów za BTC.
"Jeżeli jutro złoto osiągnie 10 tys. dolarów będziemy wydobywać więcej złota. Nie ulega wątpliwości, że wiemy gdzie ono jest, ale wydobywanie go na razie się nie opłaca" - wyjaśnił wskazując, że z drugiej strony, „jeśli bitcoin osiągnie jutro 100 000 nie da się wykreować więcej bitcoinów”.
Odnosząc się do kroków, które doprowadzą do tego parabolicznego celu, Lepard wyjaśnił, że gdy więcej osób zda sobie sprawę, że warto oszczędzać w tej formie pieniędzy to, jego zdaniem, cena pójdzie w górę. Uważam, że wtedy przebijemy pułap 1 miliona dolarów, a docelowo dojdziemy do 10 000 000 dolarów za sztukę. Jestem pewien, że moje wnuki będą zszokowane na widok ludzi posiadających jedną monetę. Mam na myśli to, że posiadanie całych monet będzie wielką sprawą".
Lepard ostrzegł jednak, że kryptowaluta pozostanie bardzo niestabilna ze znacznymi korektami po drodze.
Wreszcie, jeśli chodzi o ryzyko związane z tą bardzo optymistyczną prognozą pan Lepard uznał, że rządy mogą próbować spowolnić masową adopcję bitcoina utrudniając wchodzenie i wychodzenie z rynków kryptograficznych oraz podnosząc podatki. Jednakże, wątpi w trwały wpływ takich działań.