CrypS.pl - Największa z kryptowalut pnie się do góry na swoim wykresie cenowym i niebawem spróbuje sforsować poziomy swojego dotychczasowego ATH. Logicznym następstwem będzie to, że w pewnym momencie kurs bitcoina doświadczy korekty i zacznie spadać, bowiem traderzy zaczną realizować zyski. Znany analityk uważa to za zdrowe zjawisko i wskazał, do jakich projektów zaczną się wtedy przenosić inwestorzy BTC.
- Brian Kelly nie wyklucza, że w następnych miesiącach cena bitcoina zacznie spadać i może doświadczyć korekty na poziomie 30%,
- Mimo wszystko jest pozytywnie nastawiony co do ceny BTC, bowiem spadki są wpisane w jego naturę, a po nich nastąpi jeszcze silniejsze wybicie, niż obecnie.
Historia lubi się powtarzać, ale to dobrze
kurs największej z nich od początku lutego zdążył skoczyć o aż 50% notują dzienne rekordy pod tym względem.Bitcoin przekroczył wczoraj poziom 60 tys. dolarów za jedną monetę i dzieli go mniej niż 10% od swojego dotychczasowego rekordu cenowego, jakim jest 68,789 dolarów.
Kurs bitcoin wzrósł w lutym 2024 o 50%. Źródło: TradingView
Tego samego dnia gościem programu „Fast Money” emitowanego przez stację CNBC był Brian Kelly, czyli znany analityk finansowy specjalizujący się w cyfrowych aktywach i technologii blockchain. Jest również założycielem i dyrektorem generalnym firmy BKCM LLC, która skupia się na inwestycjach w kryptowaluty.
W rozmowie z Melissą Lee stwierdził, że patrząc na poprzednie cykle hossy na bitcoinie, nie byłby zaskoczony gdyby po ostatnim rajdzie cenowym bitcoin doświadczył znacznych spadków w skali miesiąca. Kelly pokusił się o postawienie prognozy, że w najbliższej przyszłości możliwe jest wystąpienie korekty ceny BTC o nawet 30%.
W stosunkowo krótkim okresie nie zdziwiłbym się, gdybym zobaczył cofnięcie i powtarzam mojemu zespołowi każdego dnia, że nawet w 2017 roku, kiedy ether wzrósł o 4000%, wciąż był miesiąc, w którym spadł 50%. Jest to zatem składnik aktywów, który nadal charakteryzuje się dużą zmiennością. Gdyby bitcoin spadł niebawem o 25 lub 30%, wcale by mnie to nie zdziwiło
Oczywiście taka sytuacja miałaby zdrowy charakter, bowiem przecież na jakimś poziomie część rynku bitcoina musi w końcu zrealizować zyski i sprzedawać swoje aktywa na górce cenowej. Jednakże w dłuższej perspektywie, zważając na halving i stale rosnące zainteresowanie spotowymi ETF-ami ze strony instytucji, które przynosi pożądane efekty na wykresie, Kelly oczekuje, że bitcoin będzie dalej piął się do góry i osiągał nowe maksima.
Co zamiast bitcoina?
Twierdzi, że największe szanse mają te projekty, które posiadają solidne fundamenty i przypadki użycia. Poproszony o podanie przykładu wskazał na solaną (SOL) oraz chainlink (LINK), podkreślając że to mogą być pierwsze wybory poza etherem, gdy bitcoin zacznie doświadczać pierwszych silniejszych spadków.