Z BNB, natywnym tokenem Binance, dzieją się ciekawe rzeczy. Zanim do tego przejdę, opowiem krótką historię, która może pomóc zilustrować, jak mylące mogą być pewne wskaźniki i dane w przestrzeni kryptograficznej.
Podczas COVID pracowałem nad swoimi umiejętnościami kodowania i postanowiłem stworzyć kryptowalutę dla zabawy, głównie po to, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak działają łańcuchy bloków. Nazwany TenDay Coin na cześć długości mojej kary kwarantanny, łączną podaż określam na 500 miliardów tokenów. Następnie sprzedałem jedną z tych monet mojemu bratu za dolara. Pozwólcie, że teraz zapytam: jaka była kapitalizacja rynkowa TenDay Coin?
Technicznie rzecz biorąc, można argumentować, że było to (jest?) 500 miliardów dolarów, co plasuje go tylko za Bitcoinem na liście największych kryptowalut na świecie. Wyprzedź Vitalika Buterina, bo wyprzedza mnie tylko Satoshi Nakamoto.
Uważaj na niewielką płynność na rynkach kryptograficznych
Oczywiście jest to śmieszne i głupie. Jednak ten skrajny przykład pokazuje, jak sama kapitalizacja rynkowa może być mylącym wskaźnikiem, ponieważ płynność i wolumen są oczywiście kluczowymi czynnikami.
Co prowadzi nas do BNB. Przy wartości 38 miliardów dolarów moneta Binance jest czwartą co do wielkości kryptowalutą pod względem kapitalizacji rynkowej, zaraz za Bitcoinem, Ethereum i Tetherem (XRP jest bliski niedawnego wzrostu w wyniku pozytywnego orzeczenia sądu; na razie zignorujemy moją monetę..).
Jeśli jednak uszeregujesz monety według płynności, BNB wypadnie z pierwszej piętnastki. Żadna inna moneta z pierwszej trzydziestki nie ma takiej przepaści między rankingiem według kapitalizacji rynkowej a płynnością.
Dzieje się tak często w przypadku rodzimych tokenów, które mają tendencję do utrzymywania dużych ilości poza rynkiem, podczas gdy wolumen poza rodzimą giełdą jest często anemiczny. Jako kolejny skrajny przykład widzieliśmy, jak to się dzieje w przypadku FTT, gdzie większość podaży jest w posiadaniu siostrzanej firmy Alameda, a jej płynność jest cienka jak papier. Chociaż nie sugeruję, że Binance ułatwia oszustwa na skalę FTX (lub jakiekolwiek oszustwa, żeby było jasne), jedynie wskazuję, że płynność jest istotnym czynnikiem i nie można jej przeoczyć.
Problem z Binance, nad którym ubolewałem nad tym, co teraz wydaje się wiecznością, polega na tym, że niemożliwe jest złożenie jakiejkolwiek pewnej deklaracji na temat firmy, biorąc pod uwagę całkowity brak przejrzystości. Działa pod przykrywką i wymaga ślepej wiary. Jej dowód na rezerwy to farsa, CEO Changpeng Zhao deklaruje, że jeśli ktoś chce się dowiedzieć o zobowiązaniach, musi „popytać”. Nie jest to do końca pocieszające.
yes, but liabilities are harder. We don't owe any loans to anyone. You can ask around.— CZ