CrypS.pl - Kurs bitcoina spada i ciągnie ze sobą większość altcoinów. Oczywiście nie jest to powód do większych zmartwień i paniki na rynku kryptowalut, a raczej naturalna korekta, która musiała w końcu nastąpić po dynamicznych dwóch tygodniach wzrostów. Czego możemy się spodziewać w najbliższych dniach w kwestii ceny BTC?
- Ali Martinez prognozuje, że bitcoin może spaść nawet do poziomu 60 000 dolarów,
- Natomiast Rekt Capital przedstawił analizę nawiązującą do poprzednich cykli BTC związanych z minionymi halvingami,
- Według tego modelu niebawem może dojść do pogłębienia się korekty największej z kryptowalut,
- W przyszłym tygodniu natomiast Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) podejmie decyzje ws. stóp procentowych, co może mieć swoje odbicie na rynku kryptowalut. Do tego momentu traderzy będą raczej poruszać się pewna dozą ostrożności.
Co dalej z kursem bitcoina?
Po dwóch tygodniach nieprzerwanego rajdu cenowego króla kryptowalut i ustanowieniu przez niego kilku nowych rekordów cenowych wszechczasów (ATH), z czego ostatni wyniósł wczoraj 73 750 dolarów, przyszedł w końcu czas na naturalną i zdrową korektę. Cena BTC zanurkowała w ciągu kilku godzin o 11% licząc od wczorajszych maksimów do dołka na poziomie 66 000 dolarów.Nastroje w społeczności cyfrowych aktywów są raczej optymistyczne i nie widać oznak paniki wśród inwestorów, chyba że ktoś jest „świeżakiem” na rynku i to jego pierwsza korekta.
W momencie pisania tego artykułu kurs bitcoina wynosi 68 156 dolarów, czyli o 5,48% mniej niż 24 godzin temu.
Kurs bitcoina (BTC). Źródło: TradingView
Co jednak mówią eksperci w kwestii dalszych ruchów cenowych BTC? Weźmy pod lupę dzisiejsze prognozy przedstawione przez Ali Martineza oraz innego analityka, znanego w społeczności kryptowalut jako Rekd Capital.
Ten pierwszy w opublikowanym wpisie wskazuje na zakres wsparcia, który ustanowił się na wykresie bitcoina w przedziale od 64 750 do 66 700 dolarów. Analityk jednak zaznacza, że jeżeli niedźwiedziom uda się przebić ten dolny poziom i zepchnąć kurs bitcoina niżej, kolejną ważną strefą wsparcia będzie przedział 60 760 a 62 790 dolarów.
Mimo wszystko podkreślił, że jest to doskonała okazja do zakupów, bowiem niedługo kurs czołowej kryptowaluty powinien znów odzyskiwać swoje szczytowe poziomy. Tak więc wszystko w porządku.
#Bitcoin has established a solid support range between $64,750 and $66,700, where 382,000 addresses hold more than 275,000 $BTC. Monitoring this level closely is crucial, as losing it could shift the focus to the next significant demand zone between $60,760 and $62,790,… pic.twitter.com/QlZzoojSNB— Ali (@ali_charts) March 15, 2024
W również optymistycznym tonie sprawę opisuje Rekd Capital, chociaż w pierwszej kolejności wskazuje na zachowanie ostrożności co do najbliższych ruchów. Analityk zwraca uwagę na zbliżającą się „strefę zagrożenia” w kontekście potencjalnych kolejnych spadków BTC.
Chodzi w tym przypadku o analogię do historycznych zjazdów ceny na południe w okresie poprzedzającym halving. Rekt Capital w swojej analizie prognozuje, że wspomniany niebezpieczny poziom ceny BTC może się rozpocząć za około cztery dni.
#BTCThough there are signs of BTC experiencing an Accelerated Cycle…
History still continues to repeat, nonetheless$BTC broke out into a "Pre-Halving Rally" right on schedule
And now, #Bitcoin is transitioning into its "Pre-Halving Retrace" right on schedule#Crypto https://t.co/Egqxs9ritl pic.twitter.com/lj0IdQtBEE
— Rekt Capital (@rektcapital) March 15, 2024
Jak widzimy, przedstawione dane wskazują na spadek ceny BTC o 20% w 2020 r, a jeszcze wcześniej – w 2016 roku – o 40%. Spadki te występowały w odstępach 14-28 dni przed halvingiem bitcoina. Do najbliższego zmniejszenia się poziomu nowych coinów, które będą pojawiać się w obiegu, zostało już 32 dni.