Investing.com - Rosja zagroziła odcięciem dostaw gazu ziemnego do Europy rurociągiem Nord Stream 1 w odpowiedzi na sankcje nałożone w związku z inwazją na Ukrainę.
Wicepremier Aleksander Nowak powiedział w telewizyjnym przemówieniu w poniedziałek, że nie podjęto jeszcze żadnej decyzji o zamknięciu Nord Stream 1, a gazociąg działa obecnie „z pełną przepustowością”.
We wtorek rano ropa WTI utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie (120 USD za baryłkę), po osiągnięciu wczoraj 10-letniego maksimum na poziomie 130 USD. Rynek nadal spodziewa się, że istnieje duże prawdopodobieństwo wprowadzenia embarga na rosyjską ropę.
Po pierwszych informacjach na ten temat w niedzielę, od wczoraj pojawiają się kolejne informacje potwierdzające tę perspektywę.
Plan UE dotyczący zmniejszenia uzależnienia od rosyjskiego gazu ma być gotowy we wtorek
Media, w tym Bloomberg, podały, że UE ma we wtorek przedstawić plan zmniejszenia importu rosyjskiego gazu o dwie trzecie w ciągu roku. Plan obejmuje takie działania, jak wykorzystanie nowych źródeł gazu i poprawa efektywności energetycznej, a jego celem jest uniezależnienie regionu od głównego dostawcy paliw kopalnych jeszcze przed 2030 rokiem, czyli wcześniej niż zakładano. Rosyjski gaz stanowi obecnie 45% importu UE.
Aby plan miał jakiekolwiek szanse powodzenia, państwa członkowskie będą musiały podjąć działania, ponieważ wiele z nich już wcześniej odczuwało dyskomfort w związku z inwestycjami wymaganymi przez plany Komisji w zakresie transformacji energetycznej, a teraz walczy o ograniczenie politycznych skutków gwałtownie rosnących kosztów energii.
W USA senator Schumer powiedział w nocy, że prezydent Biden uważnie przygląda się kwestii zakazu importu rosyjskiej ropy, potwierdzając tym samym krążące od kilku dni doniesienia.
Ropa po 300 dolarów za baryłkę, jeśli rosyjska ropa zostanie zakazana?
Jeśli chodzi o możliwe embargo na rosyjską ropę, rosyjski wicepremier Novak ocenił, że cena baryłki ropy może wzrosnąć do 300 USD, jeśli rosyjska ropa zostanie wycofana z rynku.
"Odrzucenie rosyjskiej ropy miałoby katastrofalne skutki dla rynku światowego" - powiedział, dodając, że "Rosja wie, dokąd przekieruje ropę, jeśli Europa i USA odmówią jej przyjęcia".