Investing.com - Ropa wzrosła w środę rano w Azji, odrabiając część strat w oczekiwaniu, że Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i jej sojusznicy (OPEC+) ograniczą podaż ropy podczas dwudniowego spotkania.
Kontrakty terminowe na ropę Brent skoczyły o 2,33% do 70,84 dol. o 4:37. Kontrakty terminowe na WTI wzrosły o 2,19% do 67,63 dol., schodząc poniżej poziomu 70 dol.
OPEC spotka się w dalszej części dnia, a OPEC+ dzień później. Oczekuje się, że kartel wstrzyma plany zwiększenia dostaw o 400 000 baryłek dziennie (bpd) w styczniu 2022 roku. Odkrycie wariantu omikron COVID-19 wywołuje zakazy podróży i obawy o popyt na paliwo, ale kilku ministrów OPEC+ powiedziało, że nie ma potrzeby zmiany planów.
"Rynek nadal poszukuje oznak jakiegokolwiek wpływu omikronu na popyt" - napisali w nocie analitycy ANZ Research.
Jednak producenci mogą mieć trudności z dostarczeniem większej ilości ropy, nawet jeśli OPEC+ zgodzi się na podwyżkę.
"Zagrożenie dla popytu na ropę jest realne. Kolejna fala blokad może spowodować utratę do 3 mln bpd popytu na ropę w pierwszym kwartale 2022 roku" - powiedziała Reutersowi Louise Dickson, starszy analityk rynków ropy w Rystad Energy.
Tymczasem wtorkowe dane Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) pokazały, że w tygodniu kończącym się 26 listopada podaż ropy w USA wyniosła 747 tys. baryłek, czyli mniej niż przewidywano w prognozach Investing.com (1,667 mln baryłek). W poprzednim tygodniu API podało 2,307 mln baryłek.
Inwestorzy czekają teraz na dane o podaży ropy naftowej z U.S. Energy Information Administration, która ma nastąpić w dalszej części dnia.