(PAP) Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku tanieje o 0,4 proc. po zwyżce w piątek o 1,6 proc. - do najwyższego poziomu od czerwca 2015 r. Już za kilka dni spotkanie producentów ropy z OPEC i Rosji - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,71 USD, po zniżce o 24 centy, czyli 0,4 proc.
Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 2 centy do 63,84 USD za baryłkę.
W tym tygodniu posiedzenie OPEC - 30 listopada w Wiedniu odbędzie się spotkanie krajów kartelu i Rosji, które zdecydują o dalszych losach obecnie obowiązującego porozumienia o niższych dostawach ropy z kartelu.
Na rynkach oczekuje się, że OPEC przedłuży obecnie obowiązujące porozumienie o niższych dostawach ropy z kartelu poza marzec 2018 r.
Z doniesień Bloomberga wynika, że OPEC i Rosja wstępnie porozumiały się ws. wydłużenia cięć wydobycia do końca 2018 r. Obecne porozumienie wygasa z końcem marca.
Szczegóły umowy mają być wciąż przedmiotem negocjacji. Rosja chciałaby wprowadzić zapisy, uzależniające wysokość cięć od kondycji rynku paliw.
"Prawdopodobnie zobaczymy przedłużenie umowy o niższych dostawach ropy" - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.
"Rynek jest coraz bardziej pozytywnie nastawiony, jeśli chodzi o prognozy na 2018 r." - dodaje wskazując na spadek globalnych zapasów ropy i równoważenie na linii popyt-podaż ropy.
"Kluczowa będzie jednak reakcja USA - po ostatnich wzrostach cen ropy Amerykanie znacznie podwyższyli jej produkcję" - zauważa.
W piątek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zyskała 93 cenyt, czyli 1,6 proc. do 58,95 USD za baryłkę.
W ubiegłym tygodniu surowiec w USA zyskał 4,2 proc. (PAP Biznes)