Investing.com - Robert Kiyosaki, słynny autor książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec”, znany ze swoich niezmiennie pesymistycznych poglądów na gospodarkę i rynki, w miniony weekend ponownie zabrał głos. W długim wpisie na X, po raz kolejny przekonywał, jak w złym stanie są systemy finansowe oraz przedstawił swoje zalecenia dotyczące radzenia sobie z nadchodzącymi katastrofami.
Kiyosaki rozpoczął od wskazania, że cena złota jest najwyższa w historii, podkreślając, iż od 2000 r. ludzie, którzy zainwestowali w złoto, odnieśli ogromne korzyści.
Zwrócił jednak uwagę, że "niestety wyższe ceny złota oznaczają, że inwestorzy stają się pesymistyczni". Kiyosaki twierdzi, że "wielu inwestorów wycofuje się z akcji i zaczyna kupować aktywa defensywne". Zatem wnioskuje on, że "wzrost ceny złota niekoniecznie jest dobrym znakiem".
Powiedział również:
Jeśli dojdzie do poważnego krachu na giełdzie.... Czego oczekuję.... Ponieważ rynek akcji bił rekordy zbyt długo.... To nie jest dobra wiadomość dla ludzi, którzy NIE posiadają złota, srebra lub bitcoinów.
Następnie stwierdził, że sprytni bogaci inwestorzy sprzedają na szczycie rynku, aby zbudować stos płynności, aby być gotowym do odkupienia aktywów po znokautowanych cenach.... po krachu.
Jak wyjaśnił:
Kiedy rynek się załamie (...) i nic nie dostaniesz, ponieważ nie byłeś/aś zapobiegliwy/a (...) Zrobię to, co robią inteligentni inwestorzy (...), czyli bez pośpiechu (...) będę obserwować (...) dołączę do klubu inwestycyjnego (...) poszukam okazji (...) i zacznę kupować aktywa po niskich cenach (...) ale ostrożnie.
W kolejnej tweecie – równie długim - Robert Kiyosaki wyjaśnił, między innymi, swój wcześniejszy wpis, stwierdzając, że powszechna bańka zamieni się w powszechny krach.
Stwierdził, że wszystko się załamie, w tym złoto, srebro i bitcoin czyli jego ulubione aktywa wymieniane w prawie wszystkich jego postach na X. Wyjaśnił jednak, że niekoniecznie będzie to zła wiadomość dla tych, którzy wiedzą, jak wykorzystać sytuację.
W odniesieniu do bitcoina, Kiyosaki oszacował na przykład, że kryptowaluta może spaść do 5000 USD, a następnie eksplodować do 100 000 USD, 250 000 USD i więcej.
Oczywiście kupię wtedy wszystkie dostępne bitcoiny, a także inne aktywa, po najniższych cenach - dodał.