(PAP) Miedź na giełdzie metali w Londynie drożała nieznacznie po otwarciu handlu, ale dane PMI z Chin mogą trochę "namieszać. Metal na LME w dostawach 3-miesięcznych kosztował rano 5.691,00 USD za tonę, po zwyżce o 0,2 proc. - podają maklerzy.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w maju 49,6 pkt. wobec 50,3 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano w wyliczeniach Caixin Media i Markit Economics. Analitycy spodziewali się 50,1 pkt.
Wartość wskaźnika PMI powyżej 50 punktów oznacza ożywienie w sektorze, a poniżej 50 kurczenie się sektora.
Dane te różnią się istotnie od środowej publikacji PMI w sektorze przemysłowym Chin o tym, że PMI wyniósł w maju 51,2 pkt. wobec 51,2 pkt. miesiąc wcześniej. Takie wyliczenia podało biuro statystyczne i Federacja Logistyki. Analitycy szacowali PMI na 51,0 pkt.
W środę miedź na LME zyskała po tych danych 26 USD do 5.682,00 USD za tonę.
Ważna dla notowań miedzi może być informacja, że koncern BHP Billiton zniósł ograniczenia związane z produkcją miedzi w kopalni miedzi Escondida w Chile, największej na świecie. Powrót do normalnej produkcji w Escondida może potrwać pewien czas - poinformował przedstawiciel BHP Arnoud Balhuizen.
W Escondida przez 44 dni trwał strajk pracowników. Koncern szacuje, że roczna produkcja miedzi w Escondida będzie z tego powodu niższa o 18 proc. (PAP Biznes)