(PAP) Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie rosną w reakcji na informacje, że bank centralny Chin wpompował w system finansowy najwięcej gotówki od 2013 roku - podają maklerzy. Metal na LME w dostawach 3-miesięcznych kosztuje teraz 4.443,00 USD za tonę, po zwyżce o 0,6 proc.
Bank centralny Chin zrzucił na rynek finansowy 440 miliardów juanów, czyli 66,9 miliarda dolarów, aby sprostać większemu "zapotrzebowaniu" Chińczyków na gotówkę przed zbliżającym się nowym rokiem księżycowym i związaną z tym świąteczną dłuższą przerwą.
Tymczasem Generalna Administracja Celna Chin podała we wtorek, że import rafinowanej miedzi wzrósł w Chinach w grudniu 2015 r. o 34,4 proc. rdr, do 423.181 ton.
Import koncentratu miedzi wzrósł w ub. miesiącu o 26,6 proc. rdr, a skrawków miedzi - wzrósł o 3,7 proc.
W tym czasie eksport miedzi rafinowanej z Chin spadł o 21,2 proc. do 20.949 ton.
Analitycy oceniają, że pomimo spowolnienia w gospodarce Chin i tak pozostaną one w 2016 r. kluczowym odbiorca metali przemysłowych na świecie.
Połowa całego zapotrzebowania na metale przemysłowe, w tym miedź, aluminium czy cynk, na świecie pochodzi właśnie z Chin.