Investing.com - Agencja Reutera poinformowała, że włoski Unicredit (MI:CRDI) pragnie dokonać zakupu niemieckiego Commerzbanku, właściciela między innymi popularnego na polskim rynku mBanku.
Problem polega na tym, że nie jest to aż tak łatwe, jak się wydaje – a to głównie dlatego, że na drodze stoją narodowe interesy.
15% udziałów w Commerzbanku jest w rękach niemieckiego rządu, który tuż po kryzysie postanowił uratować niemiecki bank. Teraz chce się pozbyć swoich udziałów i poszukuje kupca.
Reuters spekuluje, że Niemcy mogą być niechętne sprzedaży Commerzbanku grupie Unicredit, ze względu na to, że zbyt dużo niemieckiego kapitału znalazłoby się we włoskich rękach. Nieporozumienia dotyczą przede wszystkim rozbieżności w sprawie pomocy bankom. Angela Merkel wielokrotnie przedstawiała swoje niezadowolenie co do ruchów Rzymu.
Fakt, że Unicredit w tym momencie pragnie się rozrastać i przejmować kolejne banki, tak aby stać się jednym z największych koncernów finansowych na terenie Europy, jest co najmniej zaskakujący. Trzeba pamiętać o tym, że włoski bank dopiero co sprzedał Polsce Pekao, a wszystko to ma związek z procesem głębokiej restrukturyzacji, przez jaką przechodzi Unicredit.
Tylko w 2016 roku bank odnotował stratę na poziomie 14 mld euro.
Co ten zakup oznaczałby dla Polski? mBank, który obecnie znajduje się w rekach Commerzbanku, stałby się częścią grupy Unicredit, a ta byłaby jedną z najpotężniejszych koncernów finansowych w Europie.