Investing.com – Ceny ropy wzrosły w poniedziałek, gdyż rynki nadal były pod wpływem szokującego wyniku głosowania Wielkiej Brytanii za odejściem z Unii Europejskiej, które wywołało masową wyprzedaż na rynkach światowych.
Ropa Brent była w cenie 49,41 za baryłkę o godz. 9:57 w poniedziałek, nad kreską 37 centów.
Amerykańska ropa naftowa z sierpniowej dostawy była nad kreską 23 centy, w cenie 47,88$ za baryłkę.
Oba kontrakty zanotowały w piątek swój największy dzienny spadek od lutego, spadając o około 5%, gdy notowania na rynkach światowych spadły po szokującym głosowaniu Wielkiej Brytanii, którego zupełnie innego wyniku spodziewali się inwestorzy i traderzy na całym świecie.
Ceny ustabilizowały się jednak w poniedziałek, gdy analitycy powiedzieli, że Brexit będzie miał niewielki wpływ na poziomy popytu i podaży na światowych rynkach naftowych.
Wielka Brytania tworzy mniej niż 2% światowego popytu na ropę.
Również w piątek, firma Baker Hughes ogłosiła, że liczba wiertni naftowych w USA spadła w zeszłym tygodniu po raz pierwszy od czterech tygodni.
Rosnąca liczba wiertni w ostatnich tygodniach zwiększyła obawy, że cena około 50$ za baryłkę może zachęcić amerykańskich producentów do zwiększenia produkcji i przepełnienia rynku, który nadal cierpi na nadwyżkę podaży.
Od czasu gdy w pierwszym kwartale 2016 roku ceny ropy spadły do 13-letniego niżu, wzrosły do teraz o ponad 80%, ze względu na pogląd, że światowa nadwyżka surowca na rynkach zaczyna się zmniejszać.
Ale niektórzy analitycy ostrzegli, że rynki nadal są przepełnione i ceny mogą spaść w nadchodzących miesiącach.