Investing.com – Ceny ropy zwiększyły zanotowane w nocy wzrosty na sesji północnoamerykańskiej w czwartek, dzięki słabszemu dolarowi oraz coraz mniejszym obawom o spadek popytu na ropę w USA.
Ceny ropy zazwyczaj rosną gdy amerykańska waluta osłabia się, gdyż ważony dolarem surowiec staje się tańszy dla posiadaczy innych walut.
Kolejnym czynnikiem wspierającym ceny ropy był strajk robotników Norwegii, którzy zagrozili przerwanie dostaw z Morza Północnego.
Ropa naftowa z listopadowej dostawy na New York Mercantile Exchange wzrosła do dziennego wyżu 46,42$ za baryłkę, najwyższego poziomu od 12 września.
Ostatnio była w cenie 46,37, o godz. 15:40, nad kreską 1,03$, czyli 2,27%, po wcześniejszym wzroście o 1,29$, czyli 2,93% w środę, po tym, jak dane pokazały trzeci z rzędu spadek zapasów ropy w USA, zwiększając tym samym perspektywy popytu.
U.S. Energy Information Administration oświadczyło w swoim raporcie tygodniowym, że zapasy ropy naftowej spadły o 6,2 mln baryłek, do 504,6 mln, wobec prognozy wzrostu o 3,35 mln baryłek.
Zapasy destylatów wzrosły o 2,238 mln baryłek, wobec prognozy wzrostu o 0,250 mln. Raport pokazał również spadek zapasów benzyny o 3,204 mln baryłek, wobec prognozy spadku o 0,567 mln baryłek.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z listopadowej dostawy wzrosła o 84 centy, czyli 1,8%, do ceny 47,67$ za baryłkę, po wcześniejszym dojściu do 47,74$, najwyższego poziomu od 13 września. W środę ropa Brent wzrosła o 95 centów, czyli 2,07%.
Traderzy ropy nadal próbują ocenić, czy główni producenci ropy zdecydują się na zamrożenie poziomów produkcji na spotkaniu w tym miesiącu.
Wkrótce odbędzie się nieoficjalnie spotkanie członków OPEC i innych krajów produkujących ropę, takich jak Rosja, na Międzynarodowym Forum Energetycznym w Algierii, 26-28 września.
Szanse, że najbliższe spotkanie przyniesie jakikolwiek działania zwalczające nadwyżkę podaży, są minimalne, jak mówią eksperci rynkowi. Większość z nich uważa, że producenci ropy nadal będą monitorować rynek i prawdopodobnie przesuną rozmowy o zamrożeniu produkcji na oficjalne posiedzenie OPEC w Wiedniu, 30 listopada.
Wcześniej w tym roku próba zawarcia porozumienia w kwestii zamrożenia poziomów produkcji nie doszła do skutku, przez odmowę wzięcia udziału przez Iran i wycofanie się Arabii Saudyjskiej.