Investing.com – Ceny ropy wahają się na sesji europejskiej we wtorek, gdyż inwestorzy biorą oddech po godnym podziwu trzydniowym wzroście, który wywindował ceny o niemal 10%, pośród wskazań, że najwięksi producenci ropy ponownie rozważają zbiorowe zamrożenie poziomów produkcji, w celu dania impulsu rynkowi.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z październikowej dostawy wzrosła o 6 centów, czyli 0,12%, do ceny 48,41$ za baryłkę, o godz. 9:56. W poniedziałek ropa Brent wzrosła do 48,54$, najwyższej ceny od 12 lipca.
Ropa naftowa z wrześniowej dostawy na New York Mercantile Exchange wzrosła o 7 centów, czyli 0,15%, do ceny 45,81$ za baryłkę, po wcześniejszym wzroście do 45,93$ na poprzedniej sesji, najwyższego poziomu od 21 lipca.
W ciągu ostatnich trzech sesji ceny ropy wzrosły o niemal 10%. Ten mocny wzrost rozpoczął się w czwartek, po tym, jak saudyjski minister ds. energii powiedział, że kraj będzie rozmawiał z innymi producentami ropy, aby ustabilizować jej ceny, na spotkaniu w Algierii w przyszłym miesiącu.
Rosyjski ministerstwo ds. energii, Alexander Novak, powiedział w poniedziałek, że jego kraj otwiera się na porozumienie z innymi głównymi producentami ropy, aby ograniczyć wydobycie, „jeśli to konieczne” dla uzyskania stabilności na rynku.
Inwestorzy pozostają jednak sceptyczni w kwestii dojścia do konkretnego rozwiązania podczas posiedzenia. Wcześniej w tym roku podobna próba zawarcia takiego porozumienia nie doszła do skutku, przez odmowę wzięcia udziału przez Iran i wycofanie się Arabii Saudyjskiej.
Pomimo ostatnich wzrostów, oznaki odnowionej aktywności wiertniczej w USA połączone z wysokimi poziomami zapasów paliw na świecie prawdopodobnie nadal będą ograniczać wzrost cen w najbliższym czasie.
W piątek firma Baker Hughes ogłosiła, że liczba wiertni naftowych w USA wzrosła o 15 w zeszłym tygodniu, do 396, notując siódmy wzrost tygodniowy z rzędu oraz dziesiąty wzrost w ciągu ostatnich jedenastu tygodni.
Odnowiona aktywność wiertnicza w USA wzbudziła spekulacje, że krajowa produkcja może być bliska odbicia się w najbliższych tygodniach, zwiększając niepokój o nadwyżkę podaży.
Inwestorzy oczekują na nowe raporty o zapasach ropy i produktów rafinowanych z USA.
Amerykański Instytut Naftowy opublikuje swój raport inwentarza jeszcze dziś o godz. 22:30. Oficjalny raport z Energy Information Administration ukaże się w środę.