Investing.com - Ceny ropy notują spadki już od dwóch sesji z rzędu we wtorek, oddalając się od swojego dwumiesięcznego wyżu, ze względu na obawy związane z nadchodzącym spotkaniem największych producentów ropy, które może nie zakończyć się podjęciem działań, mających na celu zredukowanie światowej nadwyżki podaży.
Ropa naftowa z wrześniowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła o 0,41$, czyli 0,86% do ceny 47,00$ za baryłkę, o godz. 9:57, po wcześniejszym spadku o 1,70$ czyli 3,46% w poniedziałek. W piątek ropa wzrosła do ceny 49,36$, najwyższej od 5 lipca.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z październikowej dostawy spadła o 31 centów, czyli 0,63% do 48,86$ za baryłkę, po wcześniejszym spadku o 1,72$, czyli 3,38% na poprzedniej sesji.
W zeszłym tygodniu ropa Brent do dwumiesięcznego wyżu 51,22$, pośród spekulacji, że Arabia Saudyjska i inni członkowie OPEC zdecydują się w przyszłym miesiącu na wspólne zamrożenie poziomów produkcji, wraz z krajami spoza OPEC, na czele z Rosją.
Ceny ropy wzrosły o niemal 10$ za baryłkę, czyli niemal 25%, ze swojego niżu z 2 sierpnia, gdyż perspektywa zamrożenia poziomów produkcji wywołała mocny wzrost.
Analitycy ostrzegli jednak, że szanse powodzenia tego porozumienia są ograniczone, zwłaszcza ze strony OPEC.
Wcześniej w tym roku podobna próba zawarcia takiego porozumienia nie doszła do skutku, przez odmowę wzięcia udziału przez Iran i wycofanie się Arabii Saudyjskiej.
Pomimo ostatnich wzrostów, oznaki odnowionej aktywności wiertniczej w USA połączone z wysokimi poziomami zapasów paliw na świecie prawdopodobnie nadal będą ograniczać wzrost cen w najbliższym czasie.
W piątek firma Baker Hughes ogłosiła, że liczba wiertni naftowych w USA wzrosła o 10 w zeszłym tygodniu, do 406, notując ósmy wzrost tygodniowy z rzędu oraz jedenasty wzrost w ciągu ostatnich dwunastu tygodni.
Niektórzy analitycy ostrzegli, że obecne ceny ropy mogą być niebezpieczne dla samych siebie, gdyż zachęcają one do większego wydobycia gazu łupkowego w USA, co zwiększa niepokój o nadwyżkę podaży.