Investing.com - Ceny ropy spadły w czwartek, gdyż inwestorzy zrealizowali zyski zanotowane na poprzedniej sesji, po tym, jak U.S. Energy Information Administration ogłosiło niespodziewanie duży spadek zapasów w USA.
Amerykańska ropa naftowa była pod kreską 42 centy, czyli 0,81%, w cenie 51,41$, o godz. 10:19.
Ropa Brent spadła o 41 centów, czyli 0,79%, do 52,28$ za baryłkę.
Ropa z USA zanotowała wzrost w środę, dochodząc do 15-miesięcznego maksimum, po tym, jak EIA ogłosiło, że zapasy ropy w USA spadły o 5,2 mln baryłek w zeszłym tygodniu, wobec prognozy wzrostu o 2,7 mln baryłek.
Raport pokazał również, że zapasy benzyny wzrosły o 0,437 mln baryłek, wobec prognozy spadku o 1,31 mln baryłek. Zapasy destylatów spadły o 1,24 mln baryłek, wobec prognozy spadku o 1,55 mln.
Raport ten pojawił się po tym, jak Amerykański Instytut Naftowy ogłosił we wtorek, że zapasy ropy spadły o aż 3,8 mln baryłek w zeszłym tygodniu.
Spadek cen ropy prawdopodobnie będzie ograniczony, ze względu na optymizm wokół planowanego ograniczenia poziomów produkcji przez największych producentów.
Organizacja OPEC zawarła porozumienie o ograniczeniu produkcji do zakresu 32,5-33,0 mln baryłek na dzień, czyli o 0,7%-2,2% poniżej obecnej produkcji na poziomie 33,2 mln baryłek na dzień. Rynki pozostają jednak sceptyczne w stosunku do porozumienia, zastanawiając się, w jaki sposób taki plan miałby zostać wdrożony.
OPEC oświadczyło, że poczeka do oficjalnego posiedzenia w Wiedniu, 30 listopada, aby sfinalizować decyzję.