Investing.com – Notowania cen złota wzrosły w piątek rano na rynkach w Azji, które było gotowe na trzeci tygodniowy wzrost z ostatnich czterech. Rosja i Ukraina nie poczyniły żadnych istotnych postępów w rozmach pokojowych, co dało żółtemu metalowi impuls do wzrostu, ale rosnące rentowności obligacji USA ograniczyły jego zyski.
Podczas poprzedniej sesji kontrakty terminowe złota wzrosły o 0,01% do 1 962,4 dol. do godz. 06:02, tj. do nieco ponad tygodniowego maksimum, zyskując prawie 2% w ciągu tygodnia.
„Najnowsze wzrosty na złocie przypisałbym obawom, że problem Ukrainy zacznie wkradać się z powrotem, ponieważ nie osiągnęliśmy takiego postępu w rozmowach na jakie, jak sądzę, na początku miesiąca liczyły rynki” - powiedział Reutersowi Ilya Spivak, strateg walutowy DailyFX.
Wojna w Ukrainie wywołana inwazją rosyjską z 24 lutego, nadal trwa i nie widać jej końca. Zachodni przywódcy zwiększyli w czwartek pomoc wojskową i humanitarną dla Ukrainy, potępiając rosyjskie działania, jako barbarzyństwo.
Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych również zaostrza swoją politykę monetarną podnosząc stopę procentową do 0,5% w ramach swojej zeszłotygodniowej decyzji dotyczącej polityki pieniężnej. Decydenci banku centralnego zasugerowali również możliwość bardziej agresywnego podejścia do ograniczania inflacji.
„Ale gwałtowny wzrost rentowności i postrzeganie Fed, jako raczej agresywnego w swoich działaniach sprawiły, że odbicie to nie nabrało żadnej znaczącej siły. Próbują, ale wygląda na to, że historia Fed ogranicza ich zdolność do dalszego wzrostu” – powiedział Spivak.
Rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych również były blisko najwyższych poziomów z 2019 roku.
Według analityka technicznego agencji Reuters - Wang Tao, złoto może ponownie przetestować opór na poziomie 1967 dol. za uncję.
W przypadku innych metali szlachetnych: srebro zyskało 0,6%; notowania platyny wzrosły o 1% do 1 030,45 dol., a notowania palladu pozostały bez zmian, tj. na poziomie 2 523,01 dol.