Kluczowe informacje z rynków:
Szczyt G20: Zakończone w weekend spotkanie zakończyło się ogólnikami – komunikat podkreślał „gotowość do odpowiedzi na rosnące ryzyka przy rozważeniu różnych możliwości, ale przy zagwarantowaniu stabilności finansowej”. Sukcesem dla Wielkiej Brytanii było uznanie Brexitu za jedno istotnych ryzyk w najbliższym czasie. Nie odniesiono się do kwestii chińskiego juana, ale pojawiły się plotki, jakoby szef Eurogrupy miał krytycznie odnieść się do ostatnich działań Banku Japonii, który wprowadził ujemne stopy – co jego zdaniem miałoby być elementem wojny walutowej. W odpowiedzi szef BOJ stwierdził, że G20 wyraża zrozumienie dla polityki prowadzonej przez bank centralny, a minister finansów Japonii dodał, że G20 zgadza się z tym, że stabilność na rynku FX jest ważną sprawą
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił kurs wymiany USD/CNY na 6,5452 wobec 6,5338 wcześniej – to piąte osłabienie chińskiej waluty z rzędu Minister finansów Li przyznał, że dalsze strukturalne reformy są kluczowe, aby zaradzić globalnym problemom w gospodarce i Chiny będą w tym względzie współdziałać z G20. W poniedziałek rano PBOC obniżył stopę rezerw obowiązkowych dla banków o 50 p.b. dla wszystkich instytucji.
Japonia: Wstępne dane nt. produkcji przemysłowej wskazały jej wzrost o 3,7 proc. m/m w styczniu (pierwsze odbicie od 3 miesięcy, skala ruchu największa od stycznia ub.r.), ale w ujęciu rocznym dynamika spadła o 3,8 proc. r/r. Sprzedaż detaliczna w styczniu spadła o 1,1 proc. m/m (oczekiwano zaledwie -0,1 proc. m/m), ale w ujęciu rocznym o 0,1 proc. r/r Szef BOJ stwierdził, że bank centralny jest gotowy do dalszego obniżenia stóp, jeżeli zajdzie taka potrzeba, choć jak dodał istotne jest monitoring wpływu ostatnich działań na gospodarkę
Nowa Zelandia: Liczba wydanych zgód na budowę domów spadła w styczniu o 8,2 proc. m/m (pierwszy raz od 4 miesięcy). Indeks aktywności gospodarczej ANZ spadł w lutym do 25,5 pkt. z 34,4 pkt., a zaufania w biznesie do 7,1 pkt. z 23,0 pkt. Indeks oczekiwań inflacyjnych zmalał do 1,39 proc. wobec 1,64 proc. poprzednio. Główny ekonomista banku ANZ stwierdził, iż oczekuje 2 cięć stóp procentowych w tym roku
Australia: Zyski firm w IV kwartale spadły o 2,8 proc. k/k (najwięcej od 6 kwartałów), zapasy obniżyły się o 0,4 proc. k/k. Wskaźnik inflacji sporządzany przez TD Securities spadł w lutym do 2,1 proc. r/r z 2,3 proc. r/r, a w relacji miesięcznej zmalał o 0,2 proc. m/m
USA: Przemawiająca w piątek Loretta Mester z FED powtórzyła, że stopniowe podwyżki stóp procentowych nadal pozostają bazowym scenariuszem. Z kolei zdaniem Lael Brainard z zarządu FED należy postawić na większą koordynację polityk na poziomie globalnym, a utrzymujące się ryzyka zewnętrzne mogą sprawić, że stopy procentowe pozostaną niższe dłużej, niż się tego oczekuje
Eurostrefa: Szacunkowa inflacja HICP w strefie euro spadła w lutym do -0,2 proc. r/r z +0,3 proc. r/r w styczniu. Liczona po wyłączeniu zmian żywności i energii zmalała do 0,8 proc. r/r z 1,0 proc. r/r
Naszym zdaniem: Szczyt G20 rozczarował, stąd dzisiaj rano widoczna jest większa awersja do ryzyka, chociaż nieco tonują to informacje o cięciu stopy rezerw obowiązkowych dla chińskich banków (pytanie, co jeszcze zobaczymy przed zaplanowanym na 5 marca kluczowym posiedzeniem KPCh). Niemniej jen dzisiaj zyskuje, a słabo wypada dolar nowozelandzki (choć jest to głównie efekt słabych danych, które dają pretekst do nawrotu spekulacji, co do cięcia stóp przez RBNZ podczas posiedzenia 9 marca).
Na dziennym wykresie NZD/JPY widać, że w piątek nie udało się sforsować spadkowej linii trendu i po weekendzie ruszyliśmy wyraźniej w dół. Ważą się losy silnej strefy wsparcia w rejonie 74,55, chociaż kluczowym poziomem jest dopiero minimum z sierpnia ub.r. przy 72,71 i na obecną chwilę ryzyko jego złamania nie jest zbyt duże.
Po dość dobrym dla dolara piątku, kiedy to zyskał on na szerokim rynku dzięki lepszym danym nt. PKB w IV kwartale (druga rewizja wskazała na wzrost o 1,0 proc.), a także wyższej dynamice wydatków w styczniu, w poniedziałek dobre nastroje udaje się podtrzymać, choć nie na szerokim rynku. Uwagę zwraca przesunięcie się oczekiwań, co do podwyżki stóp na grudzień 2016 r. (wg. modelu CME Group FedWatch), co jest wynikiem lepszych danych makro z ostatnich dni, a także mniej „gołębich” wypowiedzi członków FED. Dzisiaj w kalendarzu mamy odczyt indeksu Chicago PMI w lutym o godz. 15:45, a także dane nt. podpisanych umów na sprzedaż domów – istotniejsze będą jednak jutrzejsze dane ISM dla przemysłu.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że istotny opór to dopiero okolice 83,15-83,25 pkt., a wsparcie można ulokować przy 82,75 pkt. (dzisiaj rano było już naruszone).
W przypadku EUR/USD uwagę zwraca słaby odczyt nt. inflacji HICP za luty. W efekcie notowania nie są w stanie powrócić ponad naruszone w piątek istotne wsparcia przy 1,0960. To może skutkować pogłębieniem spadku nawet do 1,0865. Niemniej prawdopodobieństwo dalszego umocnienia USD może być ograniczane przez ryzyko słabszych odczytów makro w tym tygodniu (ISM i rynek pracy).
Sporządził:
Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ