
Prosimy o wyszukanie innej nazwy
Na rynkach nie ma nudy. Ropa West Texas Intermediate wyznacza nowe minima, złoto maksima. Problemy widać wyraźnie w systemach bankowych, gdzie pojawiły się ujemne stopy procentowe. Szwecja mimo tego obniża stopy procentowe.
Część komentatorów prognozowała, że ze względu na tydzień wolnego w Chinach będziemy mieli spokój na rynkach. Nic takiego nie ma miejsca. Dobrym przykładem jest ropa naftowa, która wciąż leci w dół, by osiągając 13-letnie minima cenowe. Jest to spadek o ponad 25% od początku roku. Złoto z kolei wciąż zyskuje na wartości. Sytuację na złotym kruszcu wykorzystuje Bank Kanady, który właściwie zeruje swoje rezerwy tego surowca. Po ostatniej redukcji posiada ich mniej niż 1% tego co Polska.
Bardzo niepokojąca jest sytuacja na giełdach. Indeks grupujący 47 największych europejskich banków spadł od początku roku o 28%. Najważniejsze w tym gronie są spadki o 40% Deutsche Banku i 45% UniCredit (MI:CRDI). W przypadku DB powodem są bardzo słabe wyniki za zeszły rok. Strata na poziomie 6,7 mld euro, czyli przekraczającym rentowność całego polskiego systemu bankowego. Nie bez znaczenia są też niepokojące komunikaty o tworzonych rezerwach przez nowego prezesa. Wśród rezerw niepokój budzą przede wszystkim te na koszty prawne. Banki te brały udział w wielu “podejrzanych” operacjach i jest ryzyko, że za niektóre z nich przyjdzie im teraz zapłacić.
Problemy banków potęgowane są przez ujemne stopy procentowe. Niemal wszyscy boją się obniżyć oprocentowanie poniżej psychologicznej wartości 0 w obawie przed odpływem depozytów. W efekcie marże spadły, a pojawiające się co jakiś czas bezwartościowe aktywa coraz bardziej ciążą na wynikach. Ewentualne bankructwo któregoś z banków, do którego raczej nie dojdzie ze względu na wszelakie mechanizmy wsparcia, z pewnością nie pomoże złotówce. W tym wypadku najczęściej działa mechanizm bezpiecznej przystani. W strefie euro będzie bardzo źle, ale i tak bezpieczniej, więc złoty nie powinien zyskać do euro. Dramat w tym scenariuszu przeżyją kredytobiorcy frankowi. Na szczęście bankructwo wciąż jest mało prawdopodobne.
Wczoraj Bank Szwecji obniżył stopy procentowe. Analitycy spodziewali się obniżki z -0,35% do -0,45%. Redukcja sięgnęła nawet dalej i nowy poziom wynosi -0,5%. Polityka ujemnych stóp to dziwny wynalazek. Z jednej strony na rynek trafiają tanie kredyty, z drugiej obywatele nie są obciążani kosztami ujemnych stóp, gdyż banki boją się odpływu klientów. W rezultacie sytuacja banków ulega wyraźnemu pogorszeniu. Decyzja banku krótkoterminowo spowodowała duże skoki na szwedzkiej koronie, jednakże rynek szybko się uspokoił.
Wczorajsze dane z USA okazały się lepsze od oczekiwań. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 12 tysięcy więcej niż oczekiwali analitycy. Dzisiaj od rana mamy serię odczytów danych makroekonomicznych, ale pokrywają się one z oczekiwaniami. Warto o godzinie 14:00 zwrócić uwagę na dane na temat inflacji w Polsce.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 12.11.2015 do 12.02.2016
Kurs EUR/PLN powraca do wzrostów. Dla ruchu w górę oporem jest obecnie poziom 4,5100 zł, gdzie kurs dotarł po obniżce ratingu. W przypadku spadków wsparcie stanowić będą ostatnie minima lokalne na 4,3850.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 12.11.2015 do 12.02.2016
Kurs CHF/PLN również wybił się z trendu bocznego w górę. Najbliższym oporem są okolice 4,1150, gdzie znajdują się obecne maksima. W przypadku osłabienia kursu wsparciem po przebiciu linii łącząca minima lokalne jest ważne minimum lokalne na poziomie 3,9300.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 12.11.2015 do 12.02.2016
Kursowi USD/PLN równie udało się wybić z trendu bocznego. Nowym oporem są maksima na 4,1350. Dla obecnego ruchu w dół najbliższym wsparciem jest ważne trzymiesięczne minimum lokalne na 3,8600.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 12.11.2015 do 12.02.2016
Kurs GBP/PLN od połowy października porusza się w silnym trendzie wzrostowym po czym zawrócił i przeszedł w trend spadkowy. Najbliższym oporem dla ruchu w górę są ostanie maksima na poziomie 5,9100. W przypadku kontynuacji spadków ważnym wsparciem jest minimum obecnego ruchu, czyli poziom 5,6200.
Ostatnie nagłówki najwyraźniej zachwiały nastrojami inwestorów. Oczywiście za wcześnie jest wyciąganie zbyt daleko idących wniosków z kilku dni słabszych niż oczekiwano wyników...
Złoto w lutym pobiło historyczne rekordy cenowe, a na rynku walutowym złoty jest najmocniejszy wobec euro od 2018 r. Dokąd płynie kapitał? Co dzieje się na rynku akcji?Groźby wojny...
Podobnie jak inne święta Walentynki to czas obdarowywania swoich bliskich. Jeśli jednak dawno jednak nie kupowaliście czekolady, złotego wisiorka czy nie zapraszaliście nikogo na...
Czy na pewno chcesz zablokować %USER_NAME%?
Po włączeniu opcji blokady, ani Ty ani %USER_NAME% nie będziecie mogli zobaczyć swoich postów na Investing.com.
%USER_NAME% został pomyślnie dodany do Twojej Listy zablokowanych
Ponieważ właśnie odblokowałeś tę osobę, aby móc ponownie ją zablokować musi minąć 48 godzin.
Uważam, że ten komentarz jest:
Dziękujemy!
Twoje zgłoszenie zostało wysłane do naszych moderatorów w celu rewizji
Dodaj komentarz
Zachęcamy Cię do korzystania z komentarzy, wchodzenia w interakcje z użytkownikami, dzielenia się swoją perspektywą i zadawania pytań autorom i sobie nawzajem. By jednak zachować wysoki poziom dyskusji, który wszyscy cenimy i którego oczekujemy, prosimy mieć na uwadze następujące kryteria: