Zgodnie z prognozami Europejski Bank Centralny nie zmienił poziomu stóp procentowych na dzisiejszym posiedzeniu. Inwestorzy bardzo entuzjastycznie przyjęli natomiast zapowiedzi przewodniczącego ECB o tym, że bank centralny jest gotowy do dalszego luzowania polityki monetarnej w najbliższych miesiącach. Złotówka umocniła się po tym do euro, korygując tym samym deprecjację z wcześniejszych kilku dni. Rodzima waluta osłabiła się z kolei względem dolara amerykańskiego.
Notowania USD/PLN dzisiaj przez kilka godzin budowały wąską konsolidację poniżej poziomu ustanowionego dziś rano szczytu (3,79). Umocnienie dolara amerykańskiego do euro przełożyło się także na aprecjację względem złotówki, w wyniku czego po słowach Mario Draghiego kurs USD/PLN wystrzelił w górę. Notowania bez większych problemów pokonały ekstrema ustanowione w ostatnich tygodniach na tej parze (pod koniec sierpnia i we wrześniu) – poziom 3,81, ale nie zdołały dotrzeć do górnego ograniczenia średnioterminowej konsolidacji, w której poruszają się od maja br. (3,8540).
![]() |
Impuls wzrostowy budujący się od 14 października wygląda już praktycznie na wypełniony, co może sugerować przynajmniej krótkoterminową spadkową korektę na tej parze, z modelowym zasięgiem w okolicy poziomu 3,77 (geneza na pierwszym wykresie).
![]() |
Sytuacja techniczna w szerszym terminie nadal jednak nie uległa żadnej zmianie. Notowania tej pary od maja poruszają się w średnioterminowym trendzie bocznym pomiędzy poziomami 3,64 i 3,8560 (wakacyjne szczyty). Pokonanie wrześniowych ekstremów na poziomie 3,81 jest obecnie sygnałem do ataku górnego ograniczenia opisanej konsolidacji.
Notowania EUR/PLN po dynamicznych wzrostach z ostatnich kilku dni, dzisiaj ruszyły w kierunku południowym. Spadki na tej parze przyspieszyły po decyzji ECB. Obecnie ruch w dół wygląda jedynie na krótkoterminową korektę. Wczorajsze pokonanie maksimów z ostatnich dwóch miesięcy (4,26) z technicznego punktu widzenia otworzyło drogę do znacznie wyższych poziomów – przynajmniej do 78,6% zniesienia sekwencji spadkowej z grudnia ubiegłego roku (4,3050), a w wariancie skrajnym nawet do okolic 4,40 (geneza na wykresie). Zanegowaniem takiego scenariusza byłby jednak powrót poniżej poziomu 4,23 (średnioterminowa linia trendu wzrostowego.
![]() |
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.