W czasie sesji z 04.12 stała się rzecz zaskakująca. Podaż podjęła próbę kontynuacji, zeszła w okolice 1210 i nagle nastąpiło dynamiczne odwrócenie. Trudno uzasadnić horyzontalne znaczenie poziomu 1210, ale być może rynek wypracowuje sobie dopiero kolejny ważny poziom wsparcia. Świeca ze środy wygląda na sygnał odwrócenia, zaznaczamy kolejny obszar sporu i przyjmujemy, że warunkiem kontynuacji jest zdecydowane pokonanie granicy 1250, a w następnej kolejności 1270. Jeżeli tak by się stało popyt powinien całkowicie zdominować ten rynek.
Zbigniew Wieczorek