Notowania złota odbiły w górę do poziomu 1200 USD za uncję na skutek słabości amerykańskiego dolara.
Gołębie stanowisko Fed oraz niższe od oczekiwanych odczyty inflacji osłabiły amerykańskiego dolara, co odbiło się na rynku złota. Notowania żółtego kruszcu wczoraj zwyżkowały o niemal 1,5% i skończyły sesję tuż powyżej poziomu 1201 USD za uncję. Tym samym, przebity został techniczny opór w okolicach 1190 USD za uncję.
Obecnie wyzwaniem dla byków na rynku złota jest kolejna ważna bariera, czyli właśnie rejon 1200 USD za uncję. Dzisiaj rano widać, że skutecznie powstrzymuje ona stronę popytową. To, czy zostanie ona pokonana, w dużej mierze zależy od sytuacji na dolarze – jeśli wartość USD będzie kontynuować spadkową korektę, to złoto może dalej drożeć.
Na razie jednak widać, że po wczorajszym ruchu następuje odreagowanie i w okolicach ważnego oporu to niedźwiedzie mają przewagę – co wynika z porannego umocnienia się amerykańskiego dolara. Warto pamiętać, że z fundamentalnego punktu widzenia złoto znajduje się pod presją podaży i wciąż scenariusz dalszych spadków jest bardziej prawdopodobny niż kontynuacja wzrostów.
SREBRO
Notowania srebra mimo słabości dolara, nie wyrwały się z konsolidacji.
O braku wiary w dalsze wzrosty cen metali szlachetnych może świadczyć sytuacja na rynku srebra. Wczoraj cena tego metalu wzrosła, podobnie jak to było w przypadku złota. Jednak zwyżka była już symboliczna i wyniosła zaledwie 0,2%. Na wykresie srebra utworzył się długi górny cień wczorajszej dziennej świecy, pokazujący, że niedźwiedzie szybko zareagowały na wzrost notowań srebra, znacząco ograniczając zwyżkę.
Notowania srebra są na ogół mniej wrażliwe na zmianę wartości dolara niż złoto, ruchy cen tego kruszcu cechują się często także większą zmiennością. Ponadto, srebro jest w większym stopniu wykorzystywane w przemyśle niż złoto, dlatego często na jego notowania reagują mocniej na dane przemysłowe.
Tak czy inaczej, wiele wskazuje na to, że notowania srebra zakończą bieżący tydzień na plusie, o ile dzisiaj sytuacja na rynku się diametralnie nie zmieni. W dłuższym terminie prawdopodobny jest spadek cen srebra, odzwierciedlający fundamenty tego rynku.