Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Zwycięstwo Putina powstrzymało korektę

Opublikowano 05.03.2012, 20:18

WYDARZENIE DNIA
Zwycięstwo Władimira Putina w wyborach prezydenckich w Rosji dla nielicznych obserwatorów jest niespodzianką, ale nie można tego samego stwierdzić o inwestorach obserwując ich pierwszą reakcję na nieoficjalne wyniki.

Rosyjski indeks giełdowy RTS w poniedziałek po południu, gdy na całym świecie realizowano zyski, rósł o ok. 1,5 proc. i znajdował się o ponad 5 proc. wyżej niż przed tygodniem. Jest to tym bardziej warte uwagi, że mimo lekkiego osłabienia rubla względem euro i dolara oraz przeceny gazu ziemnego na rynku surowców o ponad 4 proc., spółką w największym stopniu ciągnącą w górę rosyjski indeks był Gazprom. Nasz WIG20 tuż po rozpoczęciu sesji spadł poniżej poziomu 2300 pkt. (-1 proc.), co było bezpośrednią reakcją na słabe odczyty indeksów PMI dla sektora usług w strefie euro i Niemczech. W obu przypadkach pogorszeniu uległy nastroje przedsiębiorców w tym najważniejszym segmencie zachodnioeuropejskiej gospodarki. Korekta na rynku eurodolara oraz na głównych rynkach akcji wyhamowała nieco po opublikowaniu kolejnych ważnych danych - sprzedaż detaliczna w strefie euro i amerykański indeks ISM dla sektora usług wypadły lepiej od oczekiwań ekonomistów.
Na początku tygodnia złoty kontynuował rozpoczęty w ubiegłą środę odwrót w względem większości walut. O tym, jak wielkie znaczenie dla naszej waluty ma obecnie zachowanie pary EUR/USD może świadczyć fakt, że gdy na głównym rynku inwestorzy zaczęli realizować zyski i pozbywać się euro na korzyść dolara, złoty znacznie dynamiczniej osłabiał się właśnie względem amerykańskiej waluty. W poniedziałek kurs zielonego był w pewnym momencie o 10 groszy wyżej niż trzy sesje temu, natomiast euro podrożało się od ostatniego dołka zaledwie o ok. 4 grosze. W krótkim terminie po tak znaczącej korekcie można spodziewać się, że złoty odrobi część strat do dolara.
O tym, czy na wykresie pary dolar-złoty obserwujemy właśnie zmianę średnioterminowego trendu, czy tylko przerwę przed rozpoczęciem kolejnej fali spadkowej (jak w pierwszej połowie lutego), przekonamy się w pierwszej kolejności po stylu, w jakim inwestorzy będą testować strefę 3,08 - 3,11 PLN. Problemy ze sprowadzeniem kursu dolara poniżej tego poziomu mogą pojawić się w środę, zwłaszcza w sytuacji, gdy przedstawiciele RPP złagodzą nieco stanowisko odnośnie możliwej podwyżki stóp procentowych (np. ze względu na pogarszającą się sytuację na rynku pracy). Jednocześnie ogłoszenie wyników restrukturyzacji długu przez Grecję oraz brak nowych inicjatyw ze strony EBC może być dla inwestorów argumentem do wyprzedaży wspólnej waluty wobec dolara. W takich warunkach, w perspektywie tygodnia, kurs dolara może znaleźć się w okolicy następnego istotnego poziomu oporu - 3,18 PLN. W przeciwnym wypadku spadek kursu dolara poniżej 3,08 PLN trzeba będzie uznać za powrót do głównego trendu otwierający drogę do ataku na najniższe poziomy od listopada 2011 r.


KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel,
Noble Securities

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.