Na podstawie dotychczas opublikowanych wyników wyborów prezydenckich w USA należy liczyć się z kolejną po tej sprzed 4 lat wyborczą niespodzianką. Spośród 9 kluczowych „swing states” Biden jak się zdaje na podstawie dostępnych danych zdobył jedynie Arizonę, co raczej nie wystarczy do zwycięstwa. Ale liczeniu głosów – również tych oddanych korespondencyjnie – jeszcze potrwa kilka dni.
Ciekawe rzeczy wydarzyły się tymczasem na GPW. W ciągu 2 dni WIG20, który jeszcze 3 dni wcześniej był najniżej od ponad pół roku, wzrósł o prawie 8 proc. W okresie minionych 20 lat te dwa warunki były spełniane jedynie w 2 epizodach: w październiku 2000 oraz w październiku i listopadzie 2008. Widać tu ciekawy związek z terminami wyborów prezydenckich w USA, które wtedy odbywały się 7 listopada 2000 oraz 4 listopada 2008. Różnica polega na tym, że wtedy urzędujący prezydenci (Clinton i Busz Młodszy) po odsłużeniu 2 kadencji już nie startowali. Można się też doszukiwać związku z gospodarczą recesję w USA, która w 2008 roku trwała w najlepsze, zaś w 2000 roku niebawem się miała zacząć.
Porównaniu wczorajszego sygnały na WIG-u 20 z tymi z okolic prezydenckich wyborów w USA z 2000 i 2008 roku sugeruje scenariusz, w którym lokalny szczyt rozpoczętego 2 dni temu odreagowania ustanowiony zostanie za 43-44 sesje, czyli w pierwszej połowie stycznia.
WIG20 zanotował wczoraj najsilniejszy wzrost od 17 marca br.(+5,1 proc.) To była wtedy 3-cia sesja po najniższym zamknięciu 12 marca, którym kulminowała ówczesna fala koronawirusowej paniki, a zarazem następna sesja po najniższym dziennym minimum w ramach tej paniki. W 2 sesje WIG-20 zyskał 6,9 proc. Ostatnio tak silne 2-sesyjne wzrosty zdarzały się w okresie październik 2008-sierpień 2009, a więc w trakcie ówczesnej Wielkiej Recesji i na początku późniejszego ożywienia gospodarczego po niej. Standardowy MACD dla WIG-u 20 gwałtownie zakręcił w górę, ale na razie nie wygenerował sygnału kupna. Pozostałe główne indeksy GPW również wczoraj wzrosły, ale w mniejszej skali niż WIG-20.
Cena kontraktów na S&P 500 po bardzo silnym otwarciu dziś w nocy korygowała ten i wczorajszy skok w górę spadając dziś rano o 0,5 proc. W Azji dziś rano przeważały wzrosty. Najsilniej zwyżkował filipiński PSEi (+2 proc.). Najsilniejszy spadek notował indonezyjski JCI (-0,9 proc.).
Jastrzębska Spółka Węglowa (C/WK 0,3, kapitalizacja 2,25 mld zł) była w tym miejscy wspominana 16 marca i 5 czerwca br. Obecnie kurs akcji spółki odbił się od dolnego ograniczenia kanału rozpoczętego w marcu br. krótkoterminowego trendu wzrostowego.
Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie w ciągu minionych 24 godzin, można wymienić -4,9 proc. roczną dynamikę rejestracji nowych samochodów we Francji w październiku:
… +6,7 proc. roczną dynamikę sprzedaży detalicznej w Belgii we wrześniu:
… wzrost do najwyższego poziomu od ponad roku publikowanego przez INEGI wskaźnika zamówień w przemyśle Meksyku w październiku:
… wzrost do najwyższego poziomu od ponad roku wartości publikowanego przez SIPMM wskaźnika PMI dla Singapuru w październiku:
… wyniki handlu zagranicznego Brazylii w październiku:
… oraz dane na temat rocznej dynamiki sprzedaży detalicznej w Australii we wrześniu: