Czy nie byłoby miło kupić Bitcoina w 2009 roku, kiedy kosztował on grosze? Niejeden z nas chętnie przygarnąłby chociaż jedno BTC – nawet pomimo ostatnich spadków wyceny cyfrowej waluty spowodowanej kolejną kradzieżą z giełdy. A co powiedzielibyście na kilkadziesiąt tysięcy bitcoinów w portfelu?
Dokładnie 85 947 BTC znajduje się na jednym z chińskich portfeli o adresie 1KAt6STtisWMMVo5XGdos9P7DBNNsFfjx7. Z szacunków portalu BABI Finance wynika, że jest to szósty, największy portfel BTC na świecie. Pięć pierwszych należy do giełd kryptowalut.
Pojedynczy HODLer czy tajemnicza grupa?
Pytaniem nurtującym wszystkich jest to kim jest właściciel portfela wartego obecnie (poniedziałek 11, czerwca) około 583 mln USD. Niektórzy próbują przekonywać, że jest to jeden z tajnych, zimnych portfeli jednej z azjatyckich giełd – na przykład Huobi czy BTCC jednak po tym jak na portfel spłynęły bitcoiny z dwóch różnych giełd odrzucono ten pomysł.
Wiele więc wskazuje na to, że mamy do czynienia z portfelem pojedynczej osoby lub grupy osób. Dziwić może jednak fakt równych wypłat dwóch tysięcy BTC jakie pojawiają się od czasu do czasu w historii transakcji portfela.
Transakcje opiewające na ponad 4 tys. BTC pojawiły się 3 czerwca oraz 30 maja. Na wykresie BTCUSD giełdy Bitfinex nie zauważamy jednak niczego szczególnego:
Jednak w ciągu całego maja na adres portfela spłynęło kilka tysięcy bitcoinów…
Nie wiemy kto kontroluje ten portfel. To jedna z cech sieci Bitcoin. Niemniej jednak z doświadczenia na rynkach finansowych wynika, że posiadaczem tej ogromnej ilości bitcoinów może być instytucja inwestująca w kryptowaluty długoterminowo – przekonuje jeden z użytkowników chińskiego forum na którym odkryto portfel.