Zgarnij zniżkę 40%

Znalazł się pretekst do korekty

Opublikowano 06.04.2013, 00:40

WYDARZENIE DNIA
Kilka sygnałów z amerykańskiego rynku pracy w ostatnich dniach sugerowało, że przedsiębiorcy tworzą zatrudniają coraz mniej pracowników i oficjalne dane potwierdziły tę tezę, co dało inwestorom na zagranicznych rynkach pretekst do wyprzedaży akcji.


Według Departamentu Pracy w Stanach Zjednoczonych w marcu poza sektorem rolniczym powstało zaledwie 88 tys. nowych miejsc pracy. Zaledwie, ponieważ ekonomiści oczekiwali odczytu w okolicy 200 tys. etatów, czyli nieco niższego wyniku jak przed miesiącem. Na wyhamowanie tempa tworzenia nowych miejsc pracy w ciągu ostatnich kilku dni wskazywało kilka niezależnych czynników - rozczarowujący odczyt raportu agencji ADP, wyraźny wzrost liczny nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych pod koniec marca oraz silne spadki subindeksów zatrudnienia w ramach indeksów opisujących nastroje przedsiębiorców. Trzeba jednak odnotować, że podobnie jak dane z sektora prywatnego (ADP), także oficjalna publikacja przyniosła zdecydowaną weryfikację w górę informacji z poprzedniego miesiąca. W styczniu stworzono o 29 tys. więcej miejsc pracy niż pierwotnie podawał Departament Pracy, a w lutym o 32 tys. więcej.
Jednak nawet po uwzględnieniu korekty dane z rynku pracy należy uznać za rozczarowujące. 88 tys. nowych etatów w marcu wobec 268 tys. w lutym pokazuje, że przedsiębiorcy z jednej strony zaczynają uwzględniać wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej (wynagrodzenia nowoprzyjętych pracowników, wyższe podatki), a z drugiej zobrazowaną w indeksach wyprzedzających koniunkturę spadającą liczbę nowych zamówień. Widać to m.in. w stopniowym wydłużaniu się przeciętnego czasu pracy (obecnie to 34,6 godz./tydzień). Z makroekonomicznego punktu widzenia warto pamiętać, że w I kw. 2013r. amerykańskie firmy przystąpiły do uzupełniania zapasów, co było zapewne głównym czynnikiem wzrostu PKB w tym okresie. Natomiast patrząc z zupełnie technicznego punktu widzenia, np. na wykres eurodolara, można powiedzieć, że rynek potrzebował solidnego pretekstu do korekty po tym, jak od początku lutego wartość euro spadła o blisko 10 eurocentów (z 1,37 do 1,275 USD).
Na europejskich parkietach jeszcze przed rozpoczęciem sesji w USA i opublikowaniem najważniejszych danych kończącego się tygodnia, główne indeksy traciły na wartości blisko 2 proc. To tyle zastanawiające, że w większość danych ze Starego Kontynentu wypadła zgodnie lub nieco lepiej od oczekiwań. Inwestorzy z GPW, którzy od początku roku musieli przyglądać się wzrostom na konkurencyjnych parkietach, w piątek mogli się pocieszyć faktem, że WIG20 był jednym z nielicznych indeksów broniących się przed spadkiem. Akcjonariusze kilku spółek z WIG20 otrzymali pod koniec tygodnia wiele ważnych informacji, np. rezygnację z wielkiej inwestycji w Opolu planowanej przez PGE czy presję ze strony Skarbu Państwa na podwyższenie dywidend ze spółek giełdowych z KGHM na czele.
Na rynku obligacji skarbowych warto odnotować dwa zjawiska. Po pierwsze, po czwartkowym posiedzeniu japońskiego banku centralnego bardzo wyraźnie wzrósł apetyt inwestorów na poszukiwanie dochodowości, co znalazło odzwierciedlenie w gwałtownym wzroście popytu na obligacje Francji (rentowność dziesięcioletnich spadła z ponad 2 proc. w środę do 1,75 proc.) czy Wielkiej Brytanii (z 1,77 proc. 1,63 proc.). Po drugie, w takim otoczeniu ponownie dobrze radziły sobie polskie papiery skarbowe - rentowność "dziesięciolatek" spadła do rekordowo niskiego poziomu 3,61 proc.


KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel, Główny Analityk
Noble Securities

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.