Cena złota spot w poniedziałek rano kontynuuje konsolidację w przedziale 1720 – 1745 dol. za uncję pod presją umocnienia dolara, ale także w obliczu poprawy perspektyw gospodarczych dla światowej gospodarki, która może nabrać większego rozpędu wskutek kolejnego pakietu stymulacji fiskalnej planowanego przez administrację Bidena.
- Nowy pakiet bierze na cel wsparcie infrastruktury
- Wierząc pogłoskom, będzie on opiewał na kwotę w przedziale od 3 do 4 bilionów dolarów
- Demokraci dysponują większością we wszystkich izbach, zatem jego przepchnięcie przez Kongres nie powinno stanowić przeszkody dla administracji Bidena
Złoto bez zmian w wyniku starcia pozytywnych i negatywnych czynników
Cena za złoto spot w porannej części poniedziałkowej sesji spada o 0,31% do 1726,3 dol., co oznacza, że marzec jak do tej pory przyniósł nieznaczne osunięcie notowań: o 0,45%.
Natomiast od początku, roku, kurs metalu szlachetnego opadł o nieco ponad 9% rozszerzając zakres przeceny od szczytów wszechczasów z sierpnia 2020 roku do niemal 17%.
Przyczyn nieznacznej przeceny w poniedziałek należy doszukiwać się w szeregu czynników, między innymi, w umocnieniu amerykańskiej waluty. Indeks dolara rozpoczyna nowy tydzień skromną aprecjacją o 0,08%, utrzymując się w okolicach czteromiesięcznych maksimów.
Rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych nieco maleje w poniedziałek do 1,648%, jednak nadal utrzymuje się w okolicach 13-miesięcznych lokalnych szczytów.
Sądząc po ostatnich odczytach danych makroekonomicznych gospodarka Stanów Zjednoczonych, która nadaje ton globalnej sytuacji gospodarczej, weszła na tor odbudowy. Przedstawione przed kilkoma dniami wskazania liczby zgłoszeń po zasiłki dla bezrobotnych okazały się najniższe od początku pandemii.
Sprawnie przebiega także program szczepień w Stanach Zjednoczonych, gdzie zostało podane już ponad 100 mln dawek, szybciej niż pierwotnie zakładano. Teraz, rynek oczekuje informacji dotyczących nowego pakietu infrastrukturalnego Joe Bidena o spodziewanej wartości między 3 a 4 bilionami dolarów.
– Zdaje się, że złoto zostało uwięzione pomiędzy oczekiwaniami inflacyjnymi, a wyższymi stopami procentowymi… brak ruchu kursu złota odzwierciedla to niezdecydowanie rynku w tym momencie i w konsekwencji nie widzimy price action. – stwierdził Michael McCarthy z CMC.