- Po stosunkowo łagodnym CPI za listopad i gołębich uwagach Powella, poziom 1 900 dol. dla złota wydaje się być w zasięgu ręki;
- Silna akceptacja poziomu 1 842 - 1 845 dol. może utorować drogę do kolejnego wzrostu w kierunku 1 896 dol.;
- Widoczne znaczące wsparcie na poziomie 1 788 dol.
Jeśli Rezerwa Federalna postąpi zgodnie ze scenariuszem i wyczaruje dziś podwyżkę stóp o 50 punktów bazowych, byki złota mogą znaleźć się w zasięgu poziomu 1 900 dol.
Długie pozycje na żółtym metalu mają się stosunkowo dobrze, odkąd kontrakty terminowe na nowojorskiej giełdzie COMEX zaczęły odbijać się od 2,5 letnich minimów na poziomie 1 618 dol. za uncję, które osiągnęły we wrześniu. W ciągu następnych 12 tygodni tylko trzy wypadły na minusie, a cena złota wzrosła o około 200 dol., czyli 12%.
Wraz z wtorkową publikacją indeksu cen produktów konsumpcyjnych (lub CPI) za listopad wskazującego na niższy, niż oczekiwano poziom inflacji, złoto może mieć plany do następnych ważnych danych ekonomicznych z USA, tj. grudniowego raportu o zatrudnieniu, który ujrzy światło dzienne 6 stycznia.
Między środową decyzją w sprawie stóp procentowych, którą podejmie Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), a publikacją raportu o zatrudnieniu poza rolnictwem za bieżący miesiąc, dzieli 23 dni lub jak kto woli 3 tygodnie.
Wykresy: SKCharting.com, dane:Investing.com
Ed Moya, analityk internetowej platformy transakcyjnej OANDA, powiedział:
„Złoto jest teraz komfortowo powyżej poziomu 1 800 dol. przed decyzją FOMC. Szczyt stopy procentowej Fed spadł po raporcie o inflacji, co powinno utrzymać tutaj wsparcie dla złota”.
Przed środowym otwarciem w Nowym Jorku, cena odniesienia dla złota COMEX z dostawą w lutym oscylowała wokół 1 820 dol. za uncję w azjatyckich transakcjach, w popołudniowym handlu. Poprzedniego dnia zdrożało 2% osiągając 1 836,80 dol., tj. najwięcej dla złota Comex od 27 czerwca, czyli niemal sześciomiesięczne maksimum.
Cena spot złota, która jest śledzona przez niektórych traderów uważniej, niż kontrakty terminowe wyniosła niemal 1 809 dol. po wzroście o niemal 31 dol. podczas wtorkowego handlu. Szczyt sesji wyniósł 1 824,87 dol.
Notowania złota wzrosły po tym, jak w raporcie CPI podano, że ceny konsumpcyjne wzrosły o 7,1% w ciągu roku do listopada, w porównaniu z rocznym wzrostem o 7,7% odnotowanym w październiku. To najmniejszy wzrost od 12 miesięcy od okresu kończącego się w grudniu 2021 r., podał Departament Pracy w oświadczeniu.
W czerwcu, wskaźnik CPI osiągnął najwyższy poziom od 40 lat, kiedy rósł w tempie 9,1% rocznie. Od tego szczytu, co miesiąc zwalniał oddając pełne 2% w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. „Poprzedni raport zaskoczył na minus” - powiedział ekonomista Adam Button w poście na forum ForexLive, odnosząc się do 0,5% rocznego spadku w październiku. „Nie jest to, aż tak duże zaskoczenie, ale to ten sam kierunek” skłaniający Fed do spowolnienia tempa podwyżek stóp procentowych - powiedział Button.
Cel Fed dotyczący inflacji wynosi zaledwie 2% rocznie. Chcąc kontrolować rosnące ceny bank centralny dodał od marca 375 punktów bazowych do stóp poprzez sześć podwyżek. Wcześniej stopy procentowe osiągnęły szczyt przy zaledwie 25 punktach bazowych, ponieważ Fed obniżyła je prawie do zera po globalnej epidemii COVID-19 w 2020 r.
Fed, która dokonała czterech kolejnych podwyżek stóp procentowych po 75 punktów bazowych od czerwca do listopada, rozważa teraz podwyżkę o 50 punktów bazowych; a decyzję poznamy 14 grudnia.
Ważniejsze jest jednak to, jak będzie wyglądać kolejna podwyżka stóp procentowych w lutym 2023 r. Wczesne sygnały rynków pieniężnych we wtorek sugerowały podwyżkę o 25 punktów bazowych. Jeśli tak się stanie będzie to zgodne z marcową podwyżką, która zapoczątkowała serię podwyżek stóp procentowych przez Fed na 2022 rok.
Takie oczekiwania mogą jeszcze bardziej osłabić dolara, który stracił już niemal 8% w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Index dolara i amerykańskie obligacje skarbowe porównywane z 10-latkami to w zasadzie kontrariańskie transakcje w stosunku do złota. Gdy te dwa spadają z powodu obaw związanych ze wzrostem gospodarczym lub dezinflacją, złoto ma tendencję do wzrostu, jako bezpieczna przystań.
Niektórzy posiadacze długich pozycji w złocie również przewidują powrót do poziomu 1 900 dol. i więcej, jeśli prezes Fed Jerome Powell będzie brzmiał „stosunkowo gołębio” na swojej konferencji prasowej po dzisiejszej decyzji w sprawie stóp procentowych.
Długoterminowe oczekiwania byków złota zakładają, że wartość docelowa to 1 950 dol. lub 130 dol. wyższa od obecnych poziomów do 1 lutego, tj. do czasu kolejnego posiedzenia FOMC w sprawie stóp procentowych. Złoto COMEX było ostatnio notowane na poziomie 1 900 dol. w maju po osiągnięciu szczytu na poziomie niemal 2080 dol. w marcu.
Wykresy techniczne dla złota spot wskazują obecnie na potencjalne maksimum na poziomie nieco poniżej 1 900 dol., choć impet może je nieść dłużej - powiedział Sunil Kumar Dixit, główny strateg techniczny w SKCharting.com.
„Po wcześniejszej akcji cenowej, cofnięcie w kierunku 1 798-1 792 dol. może być postrzegane, jako okazja do kupna, ponieważ złoto może ponownie przetestować 1 824 dol. i przedłużyć rajd w kierunku następnego odcinka wyżej do 1 842 dol., co stanowi 50% poziom Fibonacciego".
Dixit stwierdził, że silna akceptacja poziomu 1 842 - 1 845 dol., może utorować drogę do kolejnego wzrostu w kierunku 1 896 dol. co stanowi 61,8% poziomu Fibonacciego.
„Dla traderów jednodniowych, trwały ruch powyżej 1 812 dol. może być postrzegany, jako rynek kupujących, podczas, gdy poniżej 1 808 dol. może być postrzegany, jako rynek sprzedających”.
Dixit dodał, że dzienne i cotygodniowe stochastyki złota spot a także indeks względnej siły nadal zapewniają wsparcie bykom, chociaż 1 842 dol. wzywa do zachowania ostrożności.
„Poziom 1 788 dol. który stanowi 200-dniową SMA oraz wynoszący 38,2% poziom Fibonacciego są kluczem do obecnego trendu wzrostowego w przeciwnym razie możliwy jest spadek do 1 750 dol. i 1 722 dol. Przy cenie 1 788 dol. złoto spot odnotuje znaczące wsparcie”.
Zastrzeżenie: Barani Krishnan wykorzystuje szereg zróżnicowanych poglądów, aby wprowadzić różnorodność do swojej analizy dowolnego rynku. Dla zachowania neutralności przedstawia niekiedy przeciwstawne poglądy i zmienne rynkowe. Nie zajmuje pozycji w towarach i papierach wartościowych, o których pisze.