- Wojna na Ukrainie trwa ponad 3 miesiące
- UE osiągnęła porozumienie dotyczące częściowego embargo na ropę z Rosji
Złoto bez polotu we wtorek rano
Cena złota spot we wtorek rano oscyluje wokół ceny zamknięcia z poniedziałku na 1854 dol. za uncję. Notowania metalu szlachetnego w ostatni dzień maja zmierzają do zakończenia miesiąca spadkiem o 2,1%.
– Wyniki złota w maju były ogólnie rozczarowujące, wykazując natychmiastową słabość przy pierwszych oznakach umocnienia dolara i nie będąc w stanie osiągnąć znaczących zysków przy osłabieniu USD lub niższych rentownościach obligacji amerykańskich. – powiedział Jeffrey Halley, analityk OANDA.
Na początku tygodnia złoto znów nieco zyskało na wartości, do czego przyczynił się nieco słabszy kurs dolara, który w dalszym ciągu oddaje część ogromnych zysków z ostatnich miesięcy. Jednak we wtorek indeks dolara wzrasta do 101,7 pkt. po zejściu do miesięcznych minimów w poniedziałek.
– Amerykańska Rezerwa Federalna powinna być gotowa podnosić stopy procentowe o pół punktu procentowego na każdym posiedzeniu, dopóki inflacja nie zostanie zdecydowanie ograniczona. – powiedział w poniedziałek członek Rady Gubernatorów Fed, Christopher Waller.
Wzrost oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych w USA powoduje zwyżkę rentowności obligacji skarbowych, co sprawia, że złoto staje się relatywnie mniej atrakcyjne jako długoterminowa inwestycja kosztem obligacji.
Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich we wtorek odbiła do 2,84%, choć jeszcze na początku maja wynosiła nawet 3,2%. Był to najwyższy poziom od niemal 4 lat.
– To, czy żółty metal będzie w stanie zyskać wzrostową tendencję zależy od tego, czy rentowność obligacji będzie nadal spadać. W perspektywie średnioterminowej wydaje się to mało prawdopodobne, ale ostatnio rentowności spadły. W scenariuszu wzrostowym początkowo złoto napotkać może opór w okolicach 1870 dol., a powyżej tego poziomu testowane będzie 1900 dol. – skomentowali analitycy OANDA.