Złoto sygnalizuje głębsze problemy gospodarcze na świecie
Według McGlone’a, obecny rajd złota nie jest przypadkowym zjawiskiem, lecz sygnałem głębszych problemów w globalnej gospodarce. Zwraca on uwagę, że złoto systematycznie osiąga lepsze wyniki niż główne indeksy giełdowe, takie jak S&P 500, w perspektywie rocznej, dwuletniej, a nawet trzyletniej. Dla stratega z Bloomberga, to wyraźny sygnał, że globalna gospodarka stoi przed poważnymi wyzwaniami.
McGlone przewiduje, że złoto może osiągnąć poziom 3000 USD za uncję. Jego zdaniem, żółty metal ustanowił solidne wsparcie na poziomie 2000 USD, a teraz ten fundament przesuwa się w stronę 2200 USD. Główne siły napędzające wzrost ceny to zmiany geopolityczne oraz działania banków centralnych.
Jednym z kluczowych wydarzeń wpływających na wzrost wartości złota, według McGlone’a, jest „nieograniczona przyjaźń” między prezydentem Chin Xi Jinpingiem, a prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Ta relacja, rozpoczęta w 2022 roku, a następnie inwazja Rosji na Ukrainę, zdaniem McGlone’a, przechyliły globalny porządek na korzyść złota. Banki centralne, które mają ogromne zasoby finansowe, stały się znaczącymi nabywcami złota w tym okresie.
McGlone zwraca również uwagę, że mimo wcześniejszych odpływów kapitału ze złotych funduszy ETF, ostatnie miesiące przyniosły odwrócenie tego trendu, co dodatkowo wzmocniło pozycję złota jako bezpiecznej przystani.
Kolejnym kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost cen złota jest rosnąca zmienność na rynku akcji. McGlone, który od dłuższego czasu krytykował zasadność inwestowania w złoto, kiedy bony skarbowe USA oferowały wysoki zwrot, teraz twierdzi, że sytuacja ulega zmianie.
Zmienność staje się coraz bardziej widoczna, co wskazuje na możliwość spadku cen akcji, nawet jeśli recesja nadal pozostaje nieuchwytna. W tym kontekście złoto niezmiennie wzmacnia swoją pozycję jako kluczowe aktywo w czasach niepewności gospodarczej.
Choć złoto wyraźnie się wyróżnia, McGlone zwraca uwagę na szerszy obraz rynków towarowych. Indeks towarowy Bloomberg spada rok do roku, odzwierciedlając globalny trend deflacyjny. Ceny metali przemysłowych, które na początku roku rosły o 24%, teraz ponownie spadają, co sugeruje dalszą presję deflacyjną.
McGlone jest także sceptyczny co do przyszłości rynku ropy naftowej. Przewiduje, że ceny ropy mogą spaść do poziomu bliskiego kosztom produkcji w USA, które wynoszą około 55 USD za baryłkę. Chociaż działania OPEC i czynniki geopolityczne w pewnym stopniu wspierają ceny, strateg z Bloomberga uważa, że ostateczna trajektoria rynku ropy będzie spadkowa.
W 2024 roku dla wielu inwestorów złoto nadal pozostaje stabilnym zabezpieczeniem przed globalnymi zawirowaniami. Prognozy McGlone’a sugerują, że w obecnym otoczeniu gospodarczym, pełnym ryzyka geopolitycznego i rosnącej zmienności na rynkach, złoto może jeszcze bardziej umocnić swoją pozycję. Czy rzeczywiście osiągnie poziom 3000 USD? Jeśli obecne trendy się utrzymają, może to być tylko kwestia czasu.