- EURUSD dynamicznie rośnie na przestrzeni ostatnich dni
- Wzrastają rynkowe obawy o recesję w USA
- Działania administracji Stanów Zjednoczonych w sprawie ceł pozostają niejednoznaczne
Kolejny miesiąc bez AI to stracone okazje rynkowe. Czy możesz sobie pozwolić na pozostanie w tyle? Wypróbuj teraz PriPicks AI! Ceny już od 1 zł dziennie. Sprawdź wszystkie plany cenowe tutaj.
Jesteś już użytkownikiem Pro? Śledź nasze aktualizacje tutaj.
Od momentu wyboru Donalda Trumpa na Prezydenta USA główna para walutowa nie była w stanie obrać tak wyraźnego (tym razem jednak przeciwnego względem listopada) kierunku. Aktualnie scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja ruchu w kierunku północnym na fali coraz bardziej wyraźnych obaw o możliwość wystąpienia recesji w amerykańskiej gospodarce, co osłabia dolara amerykańskiego. To sprawia, iż pomimo kolejnych cięć stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny oraz brak ruchu ze strony FED euro umacnia się względem dolara amerykańskiego. W tym tygodniu z punktu widzenia kalendarza makroekonomicznego warto zwrócić uwagę na środowe odczyty inflacyjne z USA, które w przypadku realizacji konsensusu będą oznacza wyhamowanie trendu wzrostowego wskaźnika CPI w ujęciu r/r obserwowanego od października zeszłego roku.
Ewentualna recesja w USA w centrum uwagi rynku
Ostatnie tygodnie pokazują jak kluczowe znaczenie dla szeroko rozumianych rynków finansowych ma kondycja amerykańskiego gospodarki. Obawy inwestorów związane z pełzającą wojną handlową wzniecają dyskusję na temat potencjalnej recesji, co widoczne jest na notowaniach dolara amerykańskiego, który wyraźnie traci na przestrzeni całego zeszłego tygodnia. Z praktycznego punktu widzenia, jeżeli gospodarka faktycznie wyraźnie spowolni wówczas FED nie będzie miał wyjścia i powinien przyspieszyć obniżki stóp procentowych, co de facto jest już teraz dyskontowane przez inwestorów. Tę zmianę widać również spoglądając na rynkowe prawdopodobieństwo, które wskazuje na przesunięcie terminu kolejnej obniżki przez Rezerwę Federalną z września na maj.
Rysunek 1. Prawdopodobieństwo poziomu stóp procentowych w USA w maju
W związku z tym mamy do czynienia z nietypową sytuacją, w której para walutowa EURUSD rośnie, pomimo iż to EBC obniża stopy procentowe a nie FED. Trzeba jednak pamiętać, że ostatnia decyzja Rady Prezesów była już zdyskontowana przez rynek podczas gdy obecnie rynek wycenia możliwą zmianę zachowania włodarzy FED w najbliższych miesiącach.
Dane z amerykańskiego rynku pracy nieznacznie słabsze od prognoz
Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca opublikowane zostały dane z amerykańskiego rynku pracy, które ostatecznie okazały się nieznacznie słabsze od prognoz.
Rysunek 2. Dane z amerykańskiego rynku pracy
Z uwagi na niewielkie odchylenie od prognoz dane miały ograniczony impakt na rynek, jednak trzeba jednak mieć z tyłu głowy również kontekst wojny celnej i jej wpływu na amerykańską gospodarkę. Jeżeli kolejne miesiące wskażą na początek szerszego negatywnego trendu wówczas presja na FED będzie coraz większa, co powinno w dalszym ciągu osłabiać dolara amerykańskiego.
To nie koniec wzrostów na EURUSD?
Imponująca fala wzrostowa na EURUSD wyhamowała w rejonie cenowym 1.09 dolara za euro, gdzie wypada silna strefa podażowa utworzona w listopadzie zeszłego roku. Ze względu na mocno ograniczoną reakcję sprzedających oraz wyraźną kontrę byków podczas wczorajszej sesji, scenariuszem bazowym pozostaje kontynuacja ruchu w kierunku północnym.
Rysunek 3. Analiza techniczna EURUSD
W przypadku realizacji przełamania kolejnym celem dla kupujących będzie obszar oporu wypadający w granicach okrągłego poziomu 1.10. Poszukiwania lepszej ceny do zajęcia pozycji kupna wskazują najbliższe poziomy wsparcia wypadające dopiero poniżej 1.07 kolejno na 1.0640 oraz 1.0530 dolara za euro.