Podczas czwartkowej sesji rynki oczekiwały na ważną publikację odnośnie sprzedaży detalicznej w USA. Sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu o 0,6% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,5%, natomiast sprzedaż detaliczna bez aut zwiększyła się o 0,4% miesiąc do miesiąca wobec konsensusu rynkowego na poziomie 0,5%. Dane za czerwiec zostały zrewidowane w górę, co dodatkowo miało pozytywny wydźwięk. Jeśli chodzi o bezrobocie tygodniowe, to dane także wypadły dość dobrze utrzymując średnią z czterech tygodni na najniższych poziomach od kilkunastu lat. Martwić mogą jedynie niskie ceny w imporcie i w eksporcie, które w ujęciu miesięcznym spadły odpowiednio o 0,9% i 0,2%, co oddala perspektywę powrotu inflacji do celu. Generalnie jeśli chodzi o czynniki wewnętrzne, to wzrost presji inflacyjnej jest ostatnim pożądanym elementem przez Rezerwę Federalną przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu procesu normalizacji polityki monetarnej. Zgodnie z ankietą Bloomberga przeprowadzoną w dniach pomiędzy 7-12 sierpnia, aż 77% ankietowanych uważa, że Fed zdecyduje się na pierwszy od 2006 roku wzrost kosztu pieniądza już we wrześniu tego roku. Pojawiające się również w ostatnim czasie głosy ze strony członków FOMC sugerują, że podwyżka stóp w USA powinna nastąpić w ‘najbliższej przyszłości’, jako że obserwowane jest trwałe ożywienie w gospodarce amerykańskiej. Dziś z kolei opublikowane zostaną dane o inflacji PPI i produkcji przemysłowej oraz wstępny odczyt indeksu Michigan. Konsensus rynkowy zakłada, że wskaźnik nastrojów amerykańskich konsumentów pozostanie na wysokim poziomie i uplasuje się w sierpniu na poziomie 93,4 pkt. Dolar pozostaje stabilny w oczekiwaniu na te dane.
Sytuacja na juanie ustabilizowała się po tym jak w dniu wczorajszym Ludowy Bank Chin przedstawił swoje stanowisku w kwestii polityki monetarnej i oczekiwań co do kursu CNY w przyszłości. Z kolei notowania eurdolara w dalszym ciągu utrzymują się tuż poniżej silnego oporu w rejonie 1,1200/15. Dzisiaj zostały opublikowane wstępne dane odnośnie PKB w drugim kwartale z Francji, Niemiec, Włoch i całej strefy euro.. Analizowane dane w ujęciu kwartalnym wskazują, że francuska gospodarka w zadanym okresie osiągnęła zerowy wzrost, podczas gdy niemiecki PKB wzrósł o 0,4% k/k a gospodarka włoska wzrosła o 0,2% k/k. Według wstępnych danych tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro wzrosło o 0,3% w porównaniu do poprzedniego kwartału. Wszystkie odczyty kształtowały się poniżej oczekiwań rynkowych. Pozytywnie na notowania euro powinien jednak wpływać fakt przegłosowania warunków trzeciego programu pomocowego w greckim parlamencie. Teraz przyjdzie czas na głosowania w narodowych parlamentach.
Eurodolar utrzymuje się poniżej silnej strefy oporu w rejonie 1,1200-1,1215. Wczorajsza korekta spadkowa wyhamowała w okolicy 100-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym. Jak na razie para zachowuje się stabilnie w oczekiwaniu na nowe impulsy. Wyjście powyżej poziomu 1,1215 będzie technicznym do dalszych wzrostów na tej parze i powrotu notowań w rejon 1,1435-1,1466, gdzie przebiegają maksima lokalne z 15.V i 18.VI tego roku. Z kolei zejście poniżej poziomu 1,1080 powinno aktywować stronę podażową na tej parze.
Notowania USDPLN utrzymują się powyżej 100-okresowej średniej EMA na wykresie dziennym, a także linii poprowadzonej po ostatnich minimach. Okolice 3,7300/50 stanowią najbliższe wsparcie i są jak na razie bronione, co powinno sprzyjać odreagowaniu ostatnich spadków z poziomu 3,8559. Górne ograniczenie chmury zbiegające się z 50-okresową średnią EMA wyznacza najbliższy opór na poziomie 3,7640. W przypadku zejście poniżej poziomu 3,73 powinien nastąpić powrót w okolice minimum z 27.VII na poziomie 3,7002.
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.