Krajowy węgiel jest już tak drogi, że jego kupowanie stało się nieopłacalne dla polskiej energetyki. Jednak trzeba będzie zapłacić za polski węgiel, płacąc dużo więcej za rachunki za energię.
Polskie elektrownie będą kupować węgiel za niemal 40 zł za gigadżul (GJ), podczas gdy średnia wieloletnia cena oscylowała wokół 10 zł.
- Ten ponad trzykrotny wzrost niestety będzie się przekładać na ceny energii elektrycznej - mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl.
Polska Grupa Górnicza, która będzie sprzedawać węgiel dużo drożej niż w poprzednich latach, tłumaczy to bardzo dużym wzrostem kosztów wydobycia węgla. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w poprzednich latach, gdy ceny na rynkach światowych były bardzo wysokie. Polskie górnictwo zwykle z rocznym opóźnieniem podwyższało stawki do poziomów europejskich, gdy bieżące ceny w Europie już spadały.
Z tego powodu polskie górnictwo często pozostawało z węglem nieodebranym przez firmy energetyczne. Tak może stać się również teraz.
- Ceny w europejskich portach węgla przywożonego z RPA, Kolumbii czy Australii są już niższe niż ceny polskiego węgla oferowanego oferowane przez kopalnie.