Środowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie złotego. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2531 PLN za euro, 3,8947 PLN wobec franka szwajcarskiego, 3,7951 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 5,3847 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 2,853% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na rynku walutowym nie przyniosły większych zmian na wycenie złotego, pomimo wstrząsających wydarzeń w Brukseli. Lokalnie obserwowaliśmy jedynie lekkie spadki na PLN, gdzie ruch ten nie został ostatecznie podtrzymany. Podobnie sytuacja przedstawiała się na szerokim rynku, gdzie transfery w kierunku CHF oraz JPY dość szybko wygasły, a walutą która najbardziej ucierpiała był brytyjski funt, gdzie inwestorzy uznali, iż podbija to prawdopodobieństwo Brexitu podczas czerwcowego referendum. PLN pozostaje stabilny w okresie przedświątecznym, gdzie tradycyjnie będziemy obserwować spadającą aktywność obrotu. Warto również wspomnieć o wyraźnej kontynuacji trendu wzrostowego PLN wobec pozostałych składowych koszyka CEE. Wczorajsza decyzja MNB o obniżeniu 1-dniowej stopy depozytowej do -0,05% wspiera scenariusz dalszego pozytywnego różnicowania się PLN na tle HUF. Same perspektywy lokalnej polityki monetarnej również wydają się korzystne, gdzie MNB oraz CNB wskazują na dalsze luzowanie, podczas gdy RPP sygnalizuje raczej utrzymanie stóp na bieżących poziomach.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. stopy bezrobocia w marcu (10,3%) oraz koniunktury konsumenckiej również przygotowanej przez GUS. Na szerokim rynku uwagę inwestorów w dalszym ciągu przykuwać mogą następstwa wczorajszych wydarzeń w Brukseli. Ponadto warto bliżej przyjrzeć się bliżej wystąpieniu J. Weidmanna z „Buby” z uwagi na jego dość jastrzębie poglądy.
Z rynkowego punktu widzenia pary związane z PLN stabilizują się. Wyjątek stanowi GBP/PLN, gdzie kurs utrzymuje trend spadkowy na bazie obaw związanych z Brexitem. W przypadku USD/PLN obserwujemy lokalne próby podbicia kursu, ale w dłuższej perspektywie duża formacja RGR wspiera dalszy scenariusz spadkowy.