Węgrzy upolitycznili bank centralny

Opublikowano 30.12.2011, 01:29
RYM
-

WYDARZENIE DNIA
Węgierski forint jest o krok od pobicia rekordów słabości w stosunku do euro. Euro kończy 2011 r. na najniższym poziomie od dziesięciu lat względem jena. A my po emocjonującym przeciąganiu liny między NBP a resztą świata wiemy, że dług publiczny Polski w 2011 r. nie przekroczy 54 proc.

Podczas ostatniej giełdowej sesji 2011r. WIG20, podobnie jak większość zagranicznych indeksów, przy śladowej aktywności inwestorów poruszał się w zakresie kilkunastu punktów. Znacznie większe znaczenie miało to, co działo się na rynku walutowym. Zwłaszcza tuż przed godziną 11.00, kiedy to ustalane były kursy dolara i euro, po których dług zaciągnięty przez Polskę w tych walutach był przeliczany na złote. Po godz. 10 czasu warszawskiego za euro płacono jeszcze 4,40 PLN, lecz w ostatnich minutach przed fixingiem, na którym Narodowy Bank Polski ustala obowiązujące kursy, na rynku pojawili się duzi inwestorzy chcący przetestować wiarygodność niedawnych wypowiedzi przedstawicieli banku centralnego świadczących o trzymaniu ręki na pulsie i aktywnej obronie złotego przed osłabieniem. Pięć minut przed fixingiem euro kosztowało blisko 4,44 PLN, ale w tym momencie kolejny raz w ostatnich godzinach zainterweniował bank centralny, który zepchnął kurs euro do 4,4168 PLN.
Takie przeciąganie liny między NBP a resztą świata ma bardzo wymierne przełożenie na wskaźnik długu publicznego do PKB Polski. Gdyby kurs euro został ustalony według stanu z godz. 14, kiedy to wynosił ok. 4,47 PLN, wówczas wartość zadłużenia byłby większy o ok. 12 mld PLN, natomiast gdyby kurs euro o godz. 11 pozostał w okolicy porannych dołków (ok. 4,39 PLN), dług publiczny byłby mniejszy o ok. 6 mld PLN. Na dokładne podsumowanie stanu państwowych finansów Ministerstwo Finansów ma jeszcze blisko pół roku (wówczas znane będzie zadłużenie gmin i wartość PKB za 2011 r.), ale już w piątek zakomunikowano, że relacja długu publicznego do PKB nie przekroczy 54 proc.
O godz. 15 na rynku akcji łączne obroty akcjami na GPW wynosiły ok. 260 mln PLN z czego ok. 170 mln PLN przypadało na spółki z WIG20. Indeksy w Europie Zachodniej kończyły ostatnią sesję 2011 r. na niewielkich plusach, ale nastroje w naszym regionie popsuły Węgry. Tamtejszy indeks BUX tracił po południu na wartości ponad 2 proc. po tym, jak parlament zatwierdził nowe reguły funkcjonowania banku centralnego. Od tej pory skład odpowiednika Rady Polityki Pieniężnej na Węgrzech będzie pochodził z rządowych nominacji. Mimo słabości euro na rynku międzynarodowym (kurs euro względem japońskiego jena osiągnął właśnie najniższy poziom od 2001r.) forint szybko tracił w piątek na wartości i po tym, jak z powodu upolitycznienia banku centralnego rozmowy z Węgrami w sprawie pomocy zerwały Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Komisja Europejska, waluta węgierska jest na najlepszej drodze do ustalenia nowych rekordów wszech czasów względem euro na początku 2012r.


KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel,
Dom Maklerski Noble Securities

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.