Jeżeli z natury „gołębi” – jako jeden z pierwszych wzywał do wprowadzenia nielimitowanego programu QE3 – John Williams z oddziału FED w San Francisco stwierdził wczoraj wieczorem, że Rezerwa Federalna powinna ograniczyć program skupu aktywów jeszcze tego lata i zakończyć go w tym roku, to jest to już sygnał, że w łonie FED może dość do sporych „przegrupowań”. Wprawdzie Williams nie ma w tym roku prawa głosu w FOMC, ale może wpłynąć na swoich kolegów – dlatego warto będzie z większą uwagą przyglądać się wystąpieniom członków FED przed czerwcowym posiedzeniem. Zwłaszcza, że zdaniem wpływowego komentatora Wall Street Journal, Jona Hilsenratha, bank centralny nie ma powodów, aby obawiać się ryzyka deflacji w kontekście wczorajszych słabszych danych CPI.
Marek Rogalski
Dom Maklerski BOS SA