WIG20 powoli podnosi się z kolan

Opublikowano 25.06.2012, 17:18
DE40
-

Indeks naszych największych spółek w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy raził słabością w porównaniu do głównych indeksów światowych. Od końca maja sytuacja uległa poprawie, jednak jest zbyt wcześnie na nadmierny optymizm.

Na przestrzeni ostatnich dwunastu lat trzykrotnie mieliśmy do czynienia z sytuacją podobną do tej, obserwowanej od kilkunastu miesięcy. Od sierpnia 2011 r. WIG20 porusza się w trendzie bocznym, nie mogąc się wyrwać z przedziału 2000-2450 punktów. Obecnie znajduje się niemal dokładnie pośrodku tego obszaru. W tym czasie S&P500 szedł zdecydowanie w górę, zyskując niemal 20 proc., po drodze docierając do poziomu najwyższego od maja 2008 r., a więc sprzed upadku Lehman Brothers. Podobnie zachowywały się główne indeksy europejskie. DAX od dołka z września ubiegłego roku wzrósł o 21 proc., a w marcu 2012 r. skala zwyżki sięgała 41 proc. Wskaźnik naszych największych spółek od dołka z września 2011 r. zdołał się odbić jedynie o niecałe 6 proc., a od października ubiegłego roku znajduje się w lekkim trendzie spadkowym. Takie zachowanie indeksu warszawskich blue chips jest stresujące dla inwestorów i trudne do interpretacji, szczególnie gdy wziąć pod uwagę sytuację makroekonomiczną naszej gospodarki.

Aby zapoznać się z całością komentarza pobierz pliki.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.