Główny polski indeks skupiający blue chipy po raz drugi w tym tygodniu przetestował ważny opór zlokalizowany na poziomie 1800 punktów. Niestety również po raz drugi nie udało się go pokonać, a przypomnijmy, że “niewykorzystane sytuacje lubią się mścić”. Pomimo tego warszawski parkiet zasługuje na słowa pochwały, ponieważ był on jednym z liderów wśród pozostałych europejskich odpowiedników. Za udany również należy uznać obrót, który wyniósł blisko 700 mln zł.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się dzisiaj akcje Grupy Lotos (WA:LTSP), która to przed startem sesji opublikowała lepszy od oczekiwań raport za III kwartał. Spółka również podała, że w przygotowywanej obecnie strategii, zakłada powrót do wypłacania dywidendy. Kurs po tych informacjach zanotował wzrost o 5.74%, a walory tej spółki okazały się najmocniejszym ogniwem wśród blue chipów. Pozytywnie również zaskoczył PZU (WA:PZU), którego notowania wzrosły o ponad 3% na wieść, że bank Pekao zgodził się na rozpoczęcie due diligence przez PZU i PFR. Najsłabszą spółką był z kolei KGHM (WA:KGH), który to zanotował spadek o 1.71%, pomimo drożejących cen kontraktów na miedź.
Ważną informacją w skali Europy były pozytywne wyniki kwartalne Deutsche Banku, który to już od ponad roku prowadzi restrukturyzację. Bank w III kwartale 2016 roku odnotował 278 milionów euro zysku netto wobec rekordowej straty 6 mld euro rok temu. Prognozy analityków wynosiły blisko 400 mln euro straty w trzecim kwartale.
Już jutro przed nami najważniejszy raport makroekonomiczny tego tygodnia. O godzinie 14.30 czasu polskiego poznamy wstępny szacunek PKB w Stanach Zjednoczonych za III kwartał. Konsensus rynkowy przewiduje, że wzrost w tym okresie wyniósł 2.5%. Gdyby faktycznie tak się okazało, byłby to dobry wynik na tle II kwartału, kiedy to wyniósł zaledwie 1.4%. Dane te będą miały najprawdopodobniej decydujący wpływ na jutrzejszą sesję, dlatego też należy się im bliżej przyjrzeć.