Widmo BREXITu nie oddala się

Opublikowano 22.02.2016, 10:16

Zeszły tydzień upłynął na rynku pod znakiem negocjacji pomiędzy Davidem Cameronem, a przywódcami pozostałych krajów Unii Europejskiej podczas szczytu w Brukseli. Niezwykle ważne były również ustalenia pomiędzy producentami ropy, którzy zdecydowali o zamrożeniu produkcji na styczniowych poziomach. Mimo, iż porozumienie niewiele zmienia w kwestii ogromnej nadpodaży ropy, rynek zareagował odbiciem cen, co wspiera poprawę nastrojów na światowych giełdach oraz waluty surowcowe.

Negocjacje w Brukseli miały dostarczyć premierowi Wielkiej Brytanii solidnych argumentów w walce przeciwko eurosceptykom na krajowym podwórku, którzy namawiają do głosowania za wyjściem z Unii Europejskiej podczas referendum, mające odbyć się już 23 czerwca. Mimo, iż cel został osiągnięty, a żądania Camerona, np. w kwestii świadczeń socjalnych dla imigrantów, zostały zaakceptowane, widmo BREXITu wciąż nie oddala się. W weekend, swój udział w kampanii zachęcającej do głosowania przeciw pozostaniu w Unii zapowiedział Boris Johnson, burmistrz Londynu, jeden z najpopularniejszych polityków w kraju oraz członek Partii Konserwatywnej, do której należy również David Cameron. Rynek zareagował na tą informację sporym osłabieniem funta.

Wygląda na to, iż decyzja obecnego premiera Wielkiej Brytanii z początku roku, zgodnie z którą członkowie rządu oraz partii nie będą zobowiązani do trzymania dyscypliny w sprawie głosowania, może odwrócić się przeciwko niemu. W chwili obecnej, Cameron traci kolejnych sojuszników w walce o pozostanie w UE, co jest niepokojącym sygnałem w obliczu sondaży, które wskazują na duże niezdecydowanie wyborców. Funt rozpoczyna tydzień od sporych spadków. Notowania GBPUSD spadają dziś już o 1.39%. Zamieszanie związane z BREXITem nie pomaga również euro, które wobec dolara traci 0.40%.

Wzrosty wciąż kontynuowane są na rynku ropy naftowej, gdzie WTI rośnie dziś o 2.52% do poziomu 32.56 USD za baryłkę. Ceny ropy znajdują się już ponad 25% powyżej ostatnich dołków na poziomie 26 USD za baryłkę. Takie odbicie pomaga walutom surowcowym, gdzie w stosunku do amerykańskiego dolara Australijczyk zyskuje dziś 0.56%, Kanadyjczyk 0.18%, a Nowozelandczyk 0.62%. Zeszłotygodniowy wzrost apetytu na ryzyko, który wydaje się kontynuować na początku obecnego tygodnia, niewiele zmienia w kwestii ostatniego, dużego umocnienia jena japońskiego. Dziś rano JPY osłabia się w stosunku do dolara o 0.29%, jednak wciąż notowany jest na poziomie ok. 112.96.

Duże ruchy na rynkach światowych nie przekładają się na polski rynek walutowy, gdzie złoty pozostaje relatywnie mocny na tle styczniowego osłabienia się waluty. Za jedno euro należy zapłacić 4.36 PLN, dolara 3.94, a franka szwajcarskiego 3.96. Złoty notuje spore umocnienie w stosunku do tracącego dziś funta, za którego należy zapłacić 5.59 PLN.

Michał Papuga, dział analiz XTB

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.