Wbrew oczekiwaniom inwestorów, a także samej kanclerz Angeli Merkel, która zapowiedziała w zeszłym tygodniu rychły koniec negocjacji z Grekami, premier Aleksis Cipras nie osiągnął w weekend kompromisu z wierzycielami. Wobec wciąż narastających niepokojów w samej Helladzie, rząd w Atenach zdecydował się na radykalne kroki przeciwdziałające uciecze kapitału zagranicę, m.in. wprowadzenie limitu dziennych wypłat środków na poziomie 60 EUR oraz zamknięcie banków do 6 lipca. Wielu ekspertów wskazuje, że nałożone restrykcje to tylko wstęp do kolejnych perturbacji finansowych, które w rezultacie mogą zakończyć się realnym wyjściem Grecji ze strefy euro.
Fiasko negocjacji istotnie wpłynęło na główne europejskie indeksy, szczególnie państw najsilniej zaangażowanych – politycznie i ekonomicznie – w obecny kryzys. W efekcie, od rana obserwujemy znaczące spadki większości głównych indeksów giełdowych, w tym francuskiego CAC 40 i niemieckiego DAX.
Rytm dzisiejszych notowań po raz kolejny wybijać będą doniesienia z Brukseli oraz Aten, gdzie nieustannie dochodzi do kolejnych protestów przeciwko instytucjom reprezentującym wierzycieli. Ci inwestorzy, którzy chcą wykorzystać wzmożoną zmienność na rynkach finansowych, powinni rozważyć zakup kontraktów różnicowych na indeksy (CFD).
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska