W pierwszym tygodniu października uwaga rynków będzie koncentrowała się na publikacjach napływających z różnych gospodarek. Z tego względu, że we wspomnianym okresie poznamy raport z amerykańskiego rynku pracy, powróci temat kwestii podwyżek stóp procentowych z USA. W dalszym ciągu wśród członków Fed widać niezdecydowanie w kwestii dalszej normalizacji polityki pieniężnej, jednak w ostatnim czasie zaczęły przeważać głosy, że niektórzy bardziej neutralni członkowie FOMC mogliby zagłosować za podwyżka stóp procentowych jeszcze w grudniu. Ponadto Janet Yellen przyznała, że większość skłania się ku wzrostowi kosztu pieniądza jeszcze w tym roku, ale podkreśliła, że decyzja będzie zależała od napływających danych z gospodarki USA. Wobec powyższego uwaga skupi się na piątkowych doniesieniach z amerykańskiego Departamentu Pracy, gdzie oczekiwany jest wzrost zatrudnienia we wrześniu o 176 tys. oraz ustabilizowanie stopy bezrobocia na poziomie 4,9% w skali roku. Dobre publikacje z USA pojawiające się w tym tygodniu powinny stanowić czynnik prowzrostowy dla waluty amerykańskiej. Dzisiaj zostaną opublikowane finalne odczyty indeksów PMI oraz ISM dla amerykańskiego sektora przemysłowego za wrzesień. Pozytywnym czynnikiem byłby powrót indeksu ISM powyżej bariery 50 pkt. w poprzednim miesiącu, co pozwoli na podtrzymanie oczekiwań odnośnie wzrostu gospodarczego w USA w III kwartale tego roku. Po słabych sierpniowych odczytach tych indeksów, dalsze spadki tych wskaźników we wrześniu byłyby bardzo niepokojące. Warto monitorować także wystąpienia członków Fed w tym tygodniu.
Początek bieżącego tygodnia przynosi również wyraźną słabość brytyjskiej waluty. W weekend Theresa May powiedziała, że brytyjski rząd zamierza uruchomić art.50 Traktatu Lizbońskiego do końca marca 2017 roku, co rozpocznie procedurę wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. W planach na przyszły rok jest zaprezentowanie ‘Wielkiej Ustawy Uchylającej’, która unieważni ustawę na bazie której Wielka Brytania funkcjonowała w strukturach Unii Europejskiej i wejdzie w życie z dniem zakończenia negocjacji z pozostałymi państwami członkowskimi Wspólnoty. Opublikowany dzisiaj finalny indeks PMI dla sektora przemysłowego wzrósł we wrześniu powyżej oczekiwań rynkowych do poziomu 55,4 pkt. z 53,3 pkt. Ważniejsze dane o brytyjskiej produkcji przemysłowej poznamy dopiero w piątek. Tym czasem presja na GBP utrzymuje się. GBPUSD obecnie powrócił w strefę wsparcia, natomiast EURGBP znalazł się na nowych tegorocznych maksimach.
Eurodolar pozostaje stabilny utrzymując się w zakresie szerszej konsolidacji. Ostateczne odczyty indeksów PMI z Niemiec i całej strefy euro były zgodne z oczekiwaniami, co nie miało większego wpływu na notowania euro. W tym tygodniu uwaga będzie skupiać się na danych o sprzedaży detalicznej w strefie euro oraz zamówieniach i produkcji przemysłowej z Niemiec. Po wyższych niż oczekiwano danych o inflacji HICP ze strefy euro warto także monitorować zapiski z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Na rynku krajowym złoty także pozostaje stabilny. Po większej zmienności obserwowanej w piątek ostatecznie złoty zyskał na wartości zarówno względem euro, jak i USD w wyniku plotek nt. Deutsche Banku. Wsparciem dla złotego nie okazały się natomiast dane o wrześniowej inflacji z Polski, która była niższa od prognoz i wyniosła -0,5% w skali roku. Dziś natomiast pozytywnie zaskoczył polski indeks PMI dla przemysłu, który wzrósł we wrześniu do 52,2 pkt. z 51,5 pkt.
GBPUSD
Notowania GBPUSD powróciły w strefę wsparcia rozciągającą się w rejonie 1,2800/65. Do tej pory okolicy te były miejscem, w który można było zaobserwować aktywność strony popytowej na tej parze. Tak też może być tym razem, gdyż nie będzie łatwo bez wyraźnego impulsu przełamać tak ważny obszar. W związku z powyższym w najbliższych godzinach może dojść do odreagowania ostatnich spadków na GBPUSD, co może doprowadzić notowania funta w rejon 1,2935, gdzie znajduje się opór i widoczna jest luka spadkowa.
USDCAD wyhamował spadki w rejonie ważnego geometrycznego poziomu wynikającego z 38,2% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 1,2763 oraz poprowadzonej od szczytu na poziomie 1,3280 projekcji 61,8% zniesienia maksymalnej korekty we wspomnianej fali wzrostowej realizowanej z poziomu 1,3147, po czym powrócił do zwyżki. Wzrosty kontynuowane były w w okolice 1,3194, gdzie przebiega 61,8% zniesienia Fibo całości ostatniego impulsu spadkowego z poziomu 1,3280. Dziś dolar pozostaje zdecydowanie słabszy względem CADa, co powinno sprzyjać powrotowi w okolice 200-okresowej średniej EMA w skali D1. Impulsem do większych spadków będzie dopiero zejście poniżej poziomu 1,3047, co otworzyłoby drogę do testowania minimum lokalnego z 22.IX. tego roku.