1. Nigdy nie trać pieniędzy i nigdy nie zapominaj o zasadzie numer jeden
Przez całe życie Buffett kieruje się dwoma powyższymi zasadami. Niezależnie czy chodzi o akcje, czy wakacje, lubi kupować wysoką jakość przy niskiej cenie. Uważa jednocześnie, że krótkoterminowe wahania cen nie odzwierciedlają podstawowej wartości przedsiębiorstwa, gdyż rynek mówi prawdę tylko w długim terminie.
W tej zasadzie chodzi również o to, aby wraz ze wzrostem przychodów nie zwiększać swoich wydatków poprzez zbyteczne zakupy, czy wystawny tryb życia Warren Buffett doprowadził tę regułę aż do skrajności, dlatego mimo iż jest 9 najbogatszą osobą na świecie, mieszka w tym samym domu, który kupił w 1958 roku.
2. Jeśli zasady stają się przestarzałe, przestają być zasadami
Te słowa pochodzą z listu akcjonariuszy z 1988 r. i wskazują na ciągłe zmiany na rynku. Kiedyś inwestorzy bali się firm technologicznych, lecz po 2000 r. świat zmienił się nie do poznania. Postęp wywrócił dotychczasowe zasady gry.
Warto jednak zauważyć, że Berkshire Hathaway zaczęło skupywać akcje spółek technologicznych bardzo późno, a najlepsza życiowa decyzja inwestycja Buffetta, została podjęta bardzo późno.
Berkshire inwestuje w Apple (NASDAQ:AAPL) od 2016 roku, co sprawiło, że do połowy 2018 roku Holding zgromadził aż 5% udziałów, które kosztował go 36 mld USD. Obecnie inwestycja warta jest ponad 160 mld USD, a notowania amerykańskiego giganta nieustannie pną się w górę.
3. O wiele lepiej jest kupić wspaniałą firmę po uczciwej cenie niż uczciwą firmę po wspaniałej cenie
Szef Berkshire Hathaway jest pragmatyczny. Jeśli widzi okazję, wykorzystuje ją, nie zwracając uwagi na to, co mówią inni. Przez lata inwestował jednak jedynie w takie firmy, których model biznesowy rozumiał, co może tłumaczyć jego przywiązanie do akcji Coca-Cola Company (NYSE:KO), Chevron Corporation (NYSE:CVX), czy American Express Company (NYSE:AXP).
Sama strategia Warrena Buffetta jest stosunkowo prosta. Albo przejmuje firmę i przekształca ją w spółkę zależną Berkshire, albo kupuje określoną liczbę akcji danej firmy.
4. Dopiero gdy odchodzi przypływ, dowiadujesz się, kto pływał nago
W czasie ogólnoświatowej hossy nie trzeba wielkiego wysiłku ani umiejętności, aby zarabiać na giełdzie. Dobra koniunktura szczególnie sprzyja tym, którzy lewarują swój kapitał zarówno na rynkach jak i w realnym biznesie. Jednak gdy nadchodzi opływ, rozumiana jako bessa, to ci bez kapitału, lub inwestujący w liche projekty zostają nadzy, bez kapitału.
Z tego powodu Warren Buffett promuje tzw. inwestowanie w wartość, którego ojcem jest Benjamin Graham, osoba, na której wzorowała się Wyrocznia z Omaha.
– Dawno temu Ben Graham nauczył mnie, że cena jest tym, co płacisz, a wartość jest tym, co otrzymujesz – napisał Buffett w 2008 roku.
Strategia ta polega na kupowaniu akcji, które są notowane poniżej ich realnej wartości, jednak prawdziwą sztuką jest jej prawidłowe oszacowanie.
5. Nie oszczędzaj tego, co zostaje po wydaniu, ale wydawaj to, co zostaje po zaoszczędzeniu
Właśnie dzięki takiemu podejściu do oszczędzania, był on w stanie zgromadzić kapitał, który wykorzystał do zbudowania swojej fortuny. Warto dłużej pomyśleć nad tymi słowami i dopasować je do swojej sytuacji oraz osobowości.
6. Historia uczy, że ludzie nie wyciągają z niej wniosków
Inwestorzy mają tendencję do podążania za emocjami. Kiedy trwa długa hossa na rynku słychać głosy, że oto nadszedł koniec historii, wielki światowy krach, giełda upada i nigdy już nie będzie hossy.
Z kolei, kiedy wszystko rośnie, rynek patrzy na świat przez różowe okulary, nie reagując na widoczne sygnały spowolnienia, bo przecież nasze czasy są inne, mamy nową technologię, inne spółki, więc do katastrofy nie może już dość, a hossa będzie trwała latami.
Oczywiście, historia nie musi się powtarzać, ale zazwyczaj to robi, zmieniając drobne detale, a rynek akcji jest cykliczny i zależy od cykli koniunkturalnych.
7. Najgorszym rodzajem biznesu jest taki, który szybko się rozwija, wymaga znacznego kapitału, a następnie zarabia niewiele lub wcale
Warren Buffett nie lubi obietnic. Woli twarde dane. To po części tłumaczy jego pesymizm wobec niektórych spółek technologicznych, start-upów oraz kryptowalut. Jeśli coś wymaga ogromnego kapitału, bardzo szybko się rozwija, lecz nie przynosi pieniędzy, to na pewno nie znajdzie się w portfelu inwestycyjnym Warrena Buffetta.
8. Bądź chciwy, gdy inni się boją
Ta maksyma jest często przywoływana jako przestroga przed skrajnym optymizmem wśród inwestorów, który może zwiastować rychłe załamanie na giełdzie.
Warren Buffett wykorzystuje jednak spadki do zakupu dobrych spółek po niższych wycenach, jednak można ją odnieść do każdego rynku. Wymaga to jednak sporego doświadczenia, wyczucia oraz umiejętnej oceny spółki, a także jej perspektyw.
Życiu oraz dokonaniom Warrena Buffetta poświęciliśmy obszerny artykuł, do którego lektury serdecznie zapraszamy: Warren Buffet – historia prawdziwa.